Spodziewałem się niskobudżetowego, przegadanego, z plastikowymi efektami, drętwego filmu s-f a zostałem miło zaskoczony. Już pierwsze sceny dawały nadzieję, że może być inaczej :)
Potem akcja kręci się pooooowooooli, ale ma klimat i smutna rzeczywistość bohaterów potrafiła mi się udzielić. Nawet można było się z co niektórymi zżyć i poczuć emocje w paru momentach pomimo iż postacie były dla mnie płaskie jak karton :) Ale przynajmniej dobrze zagrane
Film zdecydowanie przyplusował settingiem i innym, nieco bardziej melancholijnym podejściem niż - robimy rozwałkę w stylu "America Fu@k Yeahhh!!!" :) Aż zachciało mi się pyknąć w X-Com 2 :)
Natomiast całkowicie mnie kupił mega dobrym twistem! Jeśli było się uważnym, to można było go dostrzec już wcześniej, ale i tak został odpowiednio poprowadzony, więc solidne 7/10!