Żona lubi komedie. Miałem coś wykombinowac na wieczór. Zasugerowałem się opiniami i oceną. Wytrwalismy do końca w ciężkich bólach. Humor na siłę, drętwy i naciągany. Mało nie usnęliśmy.
Ale to komedia sensacyjna, więc może nie do końca Wasz gust? Trzeba było wyłączyć i puścić coś innego. Skoro nastawiliście się na komedię i Was to nie śmieszyło, to po co się męczyć?
Niestety, nie masz racji. To komedia sensacyjna. Ja się po prostu dziwię, że oglądaliście do końca. Trzeba było wyłączyć i włączyć coś innego. Oczywiście, masz prawo do własnych opinii, nie podobało się to ok. Ale po co się męczyć?
niestety, mylisz się. by pisać opinię trzeba się pomęczyć do końca. tak jest i już. tylko ktoś co zobaczył całość może "z czystym sumieniem" coś polecić lub nie.