Hmm od czego by tu zacząc... Film był momentami bardzo zabawny,ale równiez momentami bardzo głupi. Mozna zniesc fabułę, lecz przez cały czas powiewało nudą. Typowy amerykański film sensacyjny. Scenariusz był bardzo zabawny. Mozna wybrac sie do kina, jesli nie ma na co isc ( w moim przypadku tak było) mialem do wyboru sluby panieńskie albo jedz,módl sie i kochaj) wiec wybrałem Red. Szkoda mi tylko Willisa i Freeman'a, ze az do tego stopnia sie zeszmacili i nie maja pieniedzy zeby przyjmowac tak bezsensowne role.