Red

2010
7,1 128 tys. ocen
7,1 10 1 127688
6,4 33 krytyków
Red
powrót do forum filmu Red

Mocno średni. Nawet Bruce Willis nie był w stanie go uratować. Swoim poziomem przypomina Niezniszczalnych - widać taka teraz moda żeby zaangażować znanych aktorów do kiczu.

użytkownik usunięty
gorab

ten film to dowcip, wiec nic tylko sie smiac, swietnie sie ubawilam ogladajac go, a kicz potrafi byc zabawny

ocenił(a) film na 5
gorab

Kicz, jeśli jest kampem, jest właśnie po to, aby być zabawnym, w odpowiedni sposób, swój sposób.

Ja ten film odebrałam jako pewną zabawę, parodię, naśmiewanie się ze swoich wcześniejszych ról, wizerunków, łatek, jakie zostały przyklejone. I właśnie Bruce Willis wydaje mi się być jednym z tych, którzy nie mają kompleksów na punkcie tych łatek - może zarówno grać macho, jak w 'Szklanej pułapce', jak i role, w pewien sposób, wyśmiewające taki stereotyp macho, czyli, np., rola Franka w 'RED', a nawet rola Butcha w 'Pulp Fiction'.

No i co do tej mody na 'angażowanie znanych aktorów do kiczu' - myślę, że jeśli ktoś jest w stanie odegrać pewną rolę w sposób zdystansowany, jest w stanie się zdystansować do siebie samego, jako aktora i zagrać w filmach parodiujących role, do których większość go przypisuje, to może być uznany za dobrego aktora i jednocześnie człowieka z poczuciem humoru.

To podobnie jak z Bogusławem Lindą - z jednej strony można się burzyć, że przyjął rolę w tym komediowym serialu, gdzie grał 'pokojówkę' (nie pamiętam tytułu), a z drugiej strony - można twierdzić, że skoro postanowił się sprawdzić w takiej roli, to jest dobrym aktorem, a przynajmniej na tyle niezłym, aby nie bać się wyzwań z różnych dziedzin.

I - nie, nie bronię tu roli B.L. w tym serialu, po prostu podaję to jako przykład ;)

A poza tym też - moda jak moda, myślę, że obecnie są na takiej pozycji, mają tyle 'władzy' (czyli pieniędzy, kasy, oszczędności, czegokolwiek...), że nie muszą się martwić o swój spadek w rankingach czy innych takich miernikach pozycji popularności (czy czegośtam ;) ), w związku z czym, mogą sobie wybierać role, jakie tylko sobie wymyślą, wymarzą, wpadną im w ręce.

Nie uważam 'RED' za wybitny film, pewnie ocenię go na 4-5, ale jeśli chodzi o role 'głównych' aktorów, to chciałam się wypowiedzieć ;)