Jak dla mnie film również był świetny, duża dawka dobrego humoru i akcji :D Oczywiście, że fabuła nie byla zbyt oryginalna, ale myślę, że w filmie tego typu, który według mnie byl przede wszystkim kpiną z tego typu filmów akcji i wszystkich filmowych "twardzieli", nie można doszukiwać się głębokiej i wyszukanej fabuły. Wyszłam z kina w bardzo dobrym humorze, film, polecam, na pewno jeszcze nie raz go zobaczę :) No i szacun ;P dla Bruce'a Willisa, za dystans jaki ma do siebie - potrafi być jednocześnie macho rodem ze Szklanej Pułapki, ale potrafi się z tego równie dobrze śmiać :) Film w ogóle bardzo zachęca gwiazdorską obsadą, która tutaj nie zawodzi, wręcz przeciwnie, zaskakuje, oglądać Oscarową Królową Elżbietę II wysadzającą w powietrze samochody - bezcenne :D

mnie się również film bardzo podobał :) taka obsada robi wrażenie i oczywiście spisała się na medal na czele z Johnem Malkovichem, który był genialny (a ta jego różowa świnia bezcenne :D), aj tacy aktorzy to potrafią grać, stara gwardia jest najlepsza :) nieźle się uśmiałam oglądając, nawet na głos mimo, że nie byłam sama w sali kinowej, bardzo dużo akcji, czasami trochę naciąganej, ale było warto pójść do kina po całym dniu zajęć na uczelni, bo zmęczenie wyparowało :D ;) rewela :)

Przednia rozrywka!!! Nie uhahahałam się tak w kinie już od dawna (może dlatego, iż nieczęsto chodzę ;) ).
Zgadzam się w pełni z Twoją opinią, kasiul114.
Malkovich był bezbłędny!!! Rozbroił mnie tą rolą :)))))))) (różowa świnka, naleśniki...). A Cox??? Jego mimika twarzy i gestykulacje przy wódeczce!!!!!!!!! EHHHHHHHH :D
I nawet nie zauważyłam, aby obrzucali się "mięsem".
Czekam na DVD, będzie lekiem na smutaśną i nadętą rzeczywistość :))))