Bo wychodzi, że powinienem dać 'poniżej oczekiwań' czyli 4.
A realnie nie dałbym mu więcej niż 7, bo co z tego, że kwestie stały się kultowe? Film jest groteskowy, ale to nie jest równoznaczne z jego wybitnością.
No mi się nawet niektóre kwestie podobają, co nie znaczy, że mnie śmieszą. Po prostu podobają mi się. Poza tym dłużyzna straszna, wiem, że takie poniekąd było założenie filmu, ale do mnie akurat to nie trafia. Mało tego, pewnie pojadę teraz po bandzie, ale nie wierzę w szczerość wszystkich zachwytów nad "Rejsem". Sława ten film wyprzedza i tyle.