Mam faze na ten horror od kilku dni. Prawie codziennie w nocy go ogladam. Pewnie mi przejdzie. Jednak jest kilka rzeczy do ktorych mozna sie doczepic:
- Dagosta strzelajacy w pancerne drzwi - niech sie cieszy ze nie dostal rykoszetem
- Whitney chyba wiedzial w co zapakowal liscie. Kwadratowa a prostokatna skrzynia sie chyba roznia
- zamykanie drewnianych drzwi przed monstrum
- sztuczny wyglad stwora w niektorych momentach - rzeczywiscie razil i to bardzo.
Film 8/10
Ksiazka 11/10