3 gwiazdki za animację - reszta do kitu , fabuła ( sam bym lepszą wymyslił ) , efekty ( zero ) , poprostu słaby czarnobiały kriminal science fiction , strata czasu - moim zdaniem
trochę przesadzasz, myślę. animacja faktycznie bardzo dobra, ale scenarzysta + reżyser się nie popisali. brakowało zdecydowanie głębi. nie wiem jak to jest, że produkcje typu na jakie ostatnio trafiam(np Dzielnica) technicznie są nienaganne, ale jakieś tak strasznie powierzchowne i jałowe, że szkoda gadać. gdyby popracowali nad fabułą, film byłby naprawdę dobry
Wg mnie fabuła właśnie nie była taka zła. Jeśli nie byłby animowany mógłby być to naprawdę dobry film - przynajmniej zaprojektowany nie w ten sposób.
efekty zero? ;) przeciez ten film to same efekty specjalne.
Fabula wlasnie bardzo swieza. Z jednej strony sci-fi rozgrywajace sie w europie, co rzadko mamy okazje zobaczyc, z drugiej - mroczne, cyberpunkowo kryminalne klimaty w wersji innej, niz mielismy szanse ogladac wczesniej. Caly czas rozwijajaca sie i odkrywajace coraz to nowe watki zagadka konczaca sie w zdumiewajacy, nieszablonowy sposob.
Plastyka taka jak nigdzie. Dla mnie bardziej klimatycznie, niz nieraz z porownywanym z Renesansem filmem - SIn City. Tylko troche poczepialbym sie do twarzy i ich animacji - tutaj widac, ze budzetu nie wystarczylo (a kiedy robiono ten film, to mocap twarzy byl jeszcze w powijakach), ale nawet tutaj widac, ze koncowe sceny sa lepsze niz te pierwsze, wiec pewnie uczono sie podczas pracy.
Dla mnie klimatycznie najwieksza bomba od czasu Blade Runnera, a plastycznie unikalna perelka, ktora nie sposob porownywac z zadna inna produkcja (do bolu porownywany Sin City jest przeciez zupelnie inny).