Heh, szkoda, mi się bardzo podobał. Dasz radę jakoś to uzasadnić, byle bez pustych argumentów?
On pewnie lubi tylko lanie się po mordach, jak w Krwawym Sporcie, Kickboxerze, czy bójki w Skazanym na Piekło. Nie mówię, że te filmy są złe, ale trzeba doceniać też ambitniejsze dzieła JCVD.