Wlasnie obejrzam Requiem dla snu. Moim zdaniem film naprawde warto obejrzec. Znakomicie pokazane jak nalog, narkotyki, moga zniszczyc czlowieka, jak daleko jest sie w stanie posunac. Takze presja otoczenia, w tym przypadku ( maly spoiler ;) ) --> kobieta ktora za wszelka cene odchudza sie zeby dobrze wypasc w telewizji, co ostatecznie doprowadza ja do utraty zmyslow i w pewnym sensie uzaleznienia od branych lekow.
Film ma swoj klimat.