Normalnie leciał na Polsacie i w połowie filmu już chrapałam. jestem ciekawa jak się skończył?
FIlm jest naprawdę wzruszający. Dobrze w opisie jest powiedziane: "Piekło uzależnień". Ja się nie popłakałam, bo nie mam takiej tendencji do płakania przy filmach, ale film daje do myślenia. Teraz wiem, że nigdy w życiu nawet nie spóbuje narkotyków. Jest to chyba najlepszy film o narkomanii, uzależnieniach. ;) 10/10