...był jednym z moich największych bohaterów szczenięcych lat, gdy to dość wcześnie poznałem na własnej skórze, co znaczy doświadczyć grozy i przerażenia w gamingu, za sprawą RE2. Był przystojnym szatynem z nienaganną fryzurą, morskimi oczami i talentami, których postanowił użyć dla dobra innych - słowem postać z którą bez trudu mogłem się utożsamiać. Nie chcę ferować wyroków przed premierą, ale pewne przecieki z Tiktoka, które dane mi było niestety zaobserwować, każą mi przypuszczać, że słowo "rozczarowanie" okaże się eufemizmem za sprawą odegranej tam roli jak i z resztą całej produkcji.. nie to, że nie chciałbym się pomylić ale..... FFS!!!!!!!!!!!!!111!!111!1!!jeden!1!!1jeden!!!11
No niestety z rolą Leona się nie popisali... Mogli zdecydowanie lepiej wybrać.
To samo tyczy się Redfielda. Urodzony do tej roli moim zdaniem jest Tom Hopper. I na trailerze myślałem, że to on nim będzie, a tu Wesker... Oj szkoda...
Kolejna sprawa to jest XXI wiek i CGI na wysokim poziomie. Jak robią film na podstawie gry to robią to dla fanów a nie dla "Kowalskiego", więc mogli zadbać o fryzury bohaterów odpowiednie z oryginałem. Peruki im dać. A tak to Leon dupa, Jill której plakat miałem nad łóżkiem też nic specjalnego. Do tego stroje, też nie zachwycają...
No i moim skromnym zdaniem jeśli to ma być serial powinni zrobić każdy sezon odpowiadający każdej z gier. No ale...
Jedyne pocieszenie Panie kolego jest takie, że nie będzie to serial i to wszystko padnie na cyce zaraz po tym filmidle :) No i właśnie zabawne właśnie że wspomniałeś o tym na podstawie fryzur, ale to kuleje całościowo, że reklamują się jako produkcja dla FANÓW a jednocześnie nie widać w tym produkcji dla FANÓW :) Pozdrawiam.
A ja zapytam tak jak Chris na początku pierwszej części serii jeszcze na PSX. "Barry... Where's Barry?!"
zgodzę się z Panem z Leona zrobili J.... P..... Mojej ulubionej postaci z RE i nie chodzi mi o wygląd to można przymknąć oko tylko o zachowanie i on ma ratować Ashley w RE4 wieśniacy zabili by go w sekundę