PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95743}

Resident Evil 2: Apokalipsa

Resident Evil: Apocalypse
2004
6,7 84 tys. ocen
6,7 10 1 83728
4,2 20 krytyków
Resident Evil 2: Apokalipsa
powrót do forum filmu Resident Evil 2: Apokalipsa

kurcze bo nie wiem czy warto na to do kina jechać ?? czy se na kompie obejzeć ?? poradzcie !!

ocenił(a) film na 5
Bednar

bron boze nie ogladaj na kompie ty dymaj do kina ja dopiero wrucilem i powiem ze jest zajebisty jedynka wymiekka przy 2 o wiele wiecej nawiazan do gry i nemesis ekstra motyw koncowy z nemesisem bardzo mi sie podoba i bendzie 3 czesc zajebiscie musze to kupic na dvd jak sie tylko pojawi u nas pozdro

Bednar

Zgadzam się film nie zachwyca, (choć efekciarski jest, ale w specyficznym tego słowa znaczeniu). Reżyser wykorzystał tanie sztuczki ażeby uatrakcyjnić film po obejrzeniu nasuwają mi się trzy tricki:
1. Ze zwykłej bohaterki (chrusta) Allice zrobili super-bohatera posiadającego super nad moce, moim skromnym zdaniem psuje to całkowicie klimat filmu, albowiem kto się boi chodzić po mieście pełnym zombiaków posiadając TAKIE moce??
2 Druga sprawa która mnie poruszyła to zwiększenie szybkości ruchu kamery co najmniej o 2 razy, rezultatem tego efektu jest całkowite rozmazanie szybkich akcji i w finalnym efekcie połowę filmu oglądamy w niezłym rozmyciu.
3. Po trzecie sprawa zombiaków (choć wydaje mi się to już błędem notorycznym który staje się powoli standardem, albowiem ażeby uatrakcyjnić zombiaki do naszych konsumpcyjnych szybkich czasów - daje im się moc BIEGANIA...co prawda w residencie nie każdy biegał ale było widać jak większość zombi uprawiała dość szybki "joging"
4. Czwarta sprawa to już poruszony wyżej "zabawny" i "wyluzowany" murzyn, który co chwila rozładowuje napięcie i burzy całą atmosferę i konwencje dobrego horroru bo po każdym pojawieniu się tego jegomościa, człowiek ponownie musi wczuwać się w klimat.
5. Piąta sprawa jest dość błaha i może naciągana ale Nemesis w moim odczuciu wyglądał jak klient salonu sado-maso (wiem wiem że w gierce wyglądał "podobnie" ale dopiero po obejrzeniu filmu to zauważyłem.
Co mnie jeszcze poruszyło a raczej zaciekawiło (nie wiem może to tylko ja zauważyłem) że wiele scen było wzorowanych na nowym "DAWN of DEAD" nie będę pisał jakie bo kto to zauważył to wie. W ogóle konwekcja filmu bardzo przypominał DAWN'a
Wszystkie te niedogodności jednak nie zmieniają faktu że film jest typowo kinowy i na komputerze nie da sie go obejrzeć, ponieważ w kinie płacisz za seans i musisz oglądać, a w domowych pieleszach porostu wyłączasz kompa :)

ocenił(a) film na 9
Obergeist

he ? któs tu dodaj te same posty jak masz pisać to samo to lepej nie pisz nic :P

Lap

HA wiedziałem że ktoś mnie przyłapie wybacz ale to czyta pomyłka...jak widzisz konwencja mojej wypowiedzi nawet nie pasuje do pytania....obiecuje to juz ostatni raz.