kurcze bo nie wiem czy warto na to do kina jechać ?? czy se na kompie obejzeć ?? poradzcie !!
bron boze nie ogladaj na kompie ty dymaj do kina ja dopiero wrucilem i powiem ze jest zajebisty jedynka wymiekka przy 2 o wiele wiecej nawiazan do gry i nemesis ekstra motyw koncowy z nemesisem bardzo mi sie podoba i bendzie 3 czesc zajebiscie musze to kupic na dvd jak sie tylko pojawi u nas pozdro
Zgadzam się film nie zachwyca, (choć efekciarski jest, ale w specyficznym tego słowa znaczeniu). Reżyser wykorzystał tanie sztuczki ażeby uatrakcyjnić film po obejrzeniu nasuwają mi się trzy tricki:
1. Ze zwykłej bohaterki (chrusta) Allice zrobili super-bohatera posiadającego super nad moce, moim skromnym zdaniem psuje to całkowicie klimat filmu, albowiem kto się boi chodzić po mieście pełnym zombiaków posiadając TAKIE moce??
2 Druga sprawa która mnie poruszyła to zwiększenie szybkości ruchu kamery co najmniej o 2 razy, rezultatem tego efektu jest całkowite rozmazanie szybkich akcji i w finalnym efekcie połowę filmu oglądamy w niezłym rozmyciu.
3. Po trzecie sprawa zombiaków (choć wydaje mi się to już błędem notorycznym który staje się powoli standardem, albowiem ażeby uatrakcyjnić zombiaki do naszych konsumpcyjnych szybkich czasów - daje im się moc BIEGANIA...co prawda w residencie nie każdy biegał ale było widać jak większość zombi uprawiała dość szybki "joging"
4. Czwarta sprawa to już poruszony wyżej "zabawny" i "wyluzowany" murzyn, który co chwila rozładowuje napięcie i burzy całą atmosferę i konwencje dobrego horroru bo po każdym pojawieniu się tego jegomościa, człowiek ponownie musi wczuwać się w klimat.
5. Piąta sprawa jest dość błaha i może naciągana ale Nemesis w moim odczuciu wyglądał jak klient salonu sado-maso (wiem wiem że w gierce wyglądał "podobnie" ale dopiero po obejrzeniu filmu to zauważyłem.
Co mnie jeszcze poruszyło a raczej zaciekawiło (nie wiem może to tylko ja zauważyłem) że wiele scen było wzorowanych na nowym "DAWN of DEAD" nie będę pisał jakie bo kto to zauważył to wie. W ogóle konwekcja filmu bardzo przypominał DAWN'a
Wszystkie te niedogodności jednak nie zmieniają faktu że film jest typowo kinowy i na komputerze nie da sie go obejrzeć, ponieważ w kinie płacisz za seans i musisz oglądać, a w domowych pieleszach porostu wyłączasz kompa :)
he ? któs tu dodaj te same posty jak masz pisać to samo to lepej nie pisz nic :P