Crap!I tyle!Dla mnie to kolejna profanacja znakomitej serii:( Jako horror to film jest kompletna kupa zero napiecia zero typowo residentowego klimatu:( Dalej nie rozumiem co do cholery robi w tym filmie Alice? Pomijam juz nawet to ze w grze takiej postaci nie ma ale ona mi tam jakos nie pasuje mam wrazenie ze jest ona tam tylko po to zeby fabularnie spiac ze soba obie czesci RE no a te jej wyczyny w postaci np wbicia sie razem z motorem do kosciola i spektakularne wykonczenie lickerow albo klepanie sie z Nemesisem na gole piachy to juz kompletna bzdura! A co do Nemesisa to juz w ogole porazka owszem mutant jest podobny do growego odpowiednika ale czemu do cholery ostatecznie okazuje litosc i pomaga bohaterom?! Niby wiadomo czemu tak sie dzieje ale w ten sposob pada cala idea Nemesisa bezdusznej maszyny do zabijania! Niby fajna sprawa bylo wykorzystanie scen wzietych prosto z gry ale co to ma niby znaczyc? Pomysly im sie konczyly czy jak? Jako fan serii RE jestem zbulwersowany:( ;)