Łaauuł, cóż za zachwyt;). Ale popieram;].

idź napij sie mleczka ... 10/10 ? ... Boże ...

wiesz medrek3 moze ""resident evil"" nie jest filmem tak ambitnym jak "brzydula" albo "najlepsze figle jasia fasoli" ale ma w sobie to "cos" co sprawiło ze dałem mu 10 ;p;p

To nienajlepiej o Tobie świadczy, jeżeli dajesz ocenę filmowi/serialowi którego nawet na oczy nie widziałeś. Ale widzę, że jesteś z siebie zadowolony. Aha, i używaj czasami przecinka i kropki, i pisz z dużej litery.

Drogi Grzegorzu, różnie mi to wychodzi z tymi kropkami i przecinkami i dużymi literami, jak się spieszę to nie używam ich w ogóle albo tylko w niektórych momentach z rozpędu :). Co do seriali brazylijskich - każdy serial brazylijski jest taki sam. Marita kocha Armanda, ale Armando ma słabość do Chimeny, natomiast ona podkochuje sie w koledze swojego brata, ale on jest zauroczony Ofelią... Itp Itd. 1/10 to i tak za wysoko :) seriale po prostu ^śmieszne^ jak dla mnie hyhyhy dlatego jestem zadowolony, mogąc mu wystawić 1 :). P^dolone tasiemce ;].

Więc to chodzi o południowoamerykańskie telenowele. Fakt,scenariusz może się powtarza w każdej kolejnej takiej produkcji, ale ludzie to oglądają. Sam ładnych parę lat temu oglądałem telenowele z Ameryki Pł. XD

haha :) a jaka ? :D ;]





...




...



...

To było już dawno temu, więc tytułów za bardzo nie pamiętam ;].
:;
;:
:;
;:

tandetny filmik jest 10/10 bo "milla jest po prostu boska" - gratulacje dla producentów filmu (mają pieniądze za nic)

jest 10/10 bo po prostu lubie ten film. a napisałem o Jovovich bo akurat bardzo mi sie spodobała w tym filmie. nie widze powodu zebym musiał rozpisywac sie o wszystkim co mi sie podobało w tym filmie. napisałem po prostu o tym co najbardziej zapadło mi w pamiec. ja np nie trawie "z archiwum X" ;/

Film jest całkiem dobry ale 10/10 to duuża przesada,ode mnie 6+/10 i więcej niedam !!!pozdro!!!

10/10 to wlasnie nie jest przedada, glownie ze wzgledu na Pania Millę Jovovich

............j...............................w......................

Oczywiście, że jest przesada, i to gruba jak stąd do Alfa Centauri. Jeśli zupełny przeciętniak dostaje 10/10, to arcydzieło pokroju, np. The Wall (co tam, że inny gatunek filmu, o klasę mi teraz chodzi), musiałoby mieć chyba z 18/10.

Ale argumentacja naprawdę mnie powaliła... 10/10 bo "Milla jest boska" i "znakomita muzyka Mansona". Jezu, jakie to żałosne...

nie wiem co widzisz w tym zalosnego???? mnie sie ten film podobał i dałem mu 10 i nie przekonasz mnie ze jest inaczej

Ok, Milla swoją drogą, ale dlaczego muzyka skomponowana przez pana Mansona nie miałaby służyć jako argument ??

Ty nic nie rozumiesz...

Nie chodzi o to, że te słowa nie miałyby służyć jako argumenty. Chodzi tu o to, że ten film (przypominam - góra przeciętny) oberwał ocenę 10/10, zarezerwowaną dla filmów ponadprzeciętnych, ponadczasowych, wybitnych, a ta wzięta z kosmosu ocena została poparta ledwie dwoma śmiesznymi argumencikami. Aktorka grająca główną rolę i muzyka są najważniejsze? Kurczę, nie wiedziałem, że Resident Evil to teledysk albo pokaz mody, inaczej bym się nastawił i jakoś uwypuklił tak potężne zalety! (dla niekumatych: to była ironia w stanie czystym i kosmicznym)

Uważałem Lotana za jednego z rozsądniejszych użytkowników filmwebu, ale stracił niemal cały szacun za to "coś"...

jarze o co ci chodzi. ale mam jakas dziwna słabosc do tego filmu. nie potrafie tego wytłumaczyc ale go naprawde uwielbiam(ogladałem chyba z 8 razy), pomimo ze ja naprawde dostrzegam jego wady i nie mam argumentów zeby go obronic bo jest przecietny. mam nadzieje ze jakos zmyje ta plame ze swojej przeszłosci i odzyskam twoj szacun. pozdro :)

"nie potrafie tego wytłumaczyc ale go naprawde uwielbiam(ogladałem chyba z 8 razy)"

OK, może ci się podobać, bo się go przyjemnie ogląda, ale to zdecydowanie za mało na tak superlatywną ocenę... gdybym szedł takim tokiem postępowania, to mógłbym się ośmieszyć, dając małemu filmidle pokroju "Duchy Marsa" ocenę rzędu 8-9/10 tylko dlatego, że bardzo fajnie mi się toto oglądało (a obiektywnie patrząc film jest dość słaby i zarobił u mnie 4/10).

"mam nadzieje ze jakos zmyje ta plame ze swojej przeszłosci i odzyskam twoj szacun. pozdro :)"

O rany...

Pozdro...

piszesz:
"dając małemu filmidle pokroju "Duchy Marsa" ocenę rzędu 8-9/10 tylko dlatego, że bardzo fajnie mi się toto oglądało"

wybacz ale ja tak wlasnie robie w przypadku tego rodzaju filmow. trudno oczekiwac od "resident evil" czego wiecej niz tylko dobrej zabawy. tego wlasnie oczekiwałem i to dostałem. dlatego dałem 10 ty pewnie dałes 2-3/10 wiec nasza srednia wychodzi okolo 6. czyli wychodzi na twoje ze film jest sredniakiem.

"mam nadzieje ze jakos zmyje ta plame ze swojej przeszłosci i odzyskam twoj szacun. pozdro :)" <<<< ironia;p;p

"wybacz ale ja tak wlasnie robie w przypadku tego rodzaju filmow. trudno oczekiwac od "resident evil" czego wiecej niz tylko dobrej zabawy"

Przykro mi, ale grubo się mylisz. Tak zwane "filmy akcji" są chętnie dyskryminowane za to, że stanowią sferę niezobowiązującej rozrywki, nie nakłaniają do refleksji itede. Sporo w tym prawdy - ale to wcale nie oznacza, że dobra rozrywka to jedyny aspekt, przez który rozpatruje się tego typu filmy. Gdybyśmy mieli porównywać przeciętniaka pokroju Resident Evila (albo gorzej - wcześniej wspomniane Duchy Marsa) do arcydzieła, jakim jest np. Aliens... to są zupełnie dwie różne klasy filmów - i to pomimo faktu, że obydwa są filmami akcji i zadaniem obydwóch jest radocha z obserwowania sieczki, zresztą niejednej.

"dlatego dałem 10"

Kiepski powód. Co ja mówię - kiepski, żaden.

"ty pewnie dałes 2-3/10 wiec nasza srednia wychodzi okolo 6. czyli wychodzi na twoje ze film jest sredniakiem"

Dałem 5/10, więc nie wychodzi na moje, buhahuha...

"mam nadzieje ze jakos zmyje ta plame ze swojej przeszłosci i odzyskam twoj szacun. pozdro :)" <<<< ironia;p;p"

No toś mnie oświecił... masz mnie za idiotę?

"masz mnie za idiotę?"

nie, bo wiem ze nim nie jestes

Pogadamy o innym filmie bo juz mam dosc "resident evil" hahaha