Wiem, że Ci którzy w grę nie grali nie odczują pewnego specyficznego klimatu jaki ma ta produkcja wzorowana na kultowej grze. Dobrze zagrała Mila Jovovich więc tym bardziej miło się ogląda.
"Wiem, że Ci którzy w grę nie grali nie odczują pewnego specyficznego klimatu jaki ma ta produkcja wzorowana na kultowej grze"
Ja grałem w grę i w filmie nie poczułem żadnego klimatu.
Bo takowego klimatu po prostu nie ma.
W przeciwieństwie do gry, film w ogóle nie straszy, to zwykła banalna sieczka z zombie w roli głównej.
Nie przypominam też sobie, żeby główni bohaterowie gier byli takimi superherosami, którzy robią wykopy ze ściany i strzelają w łeb kilkunastu psom jednocześnie...
Przecież sam fakt zarówno w grze oraz w fabule filmu chodzących zombie jest już naciągany i zakrawa o kicz. Dlatego należy z samego początku oglądając film nastawić się nieco inaczej niż na kino ambitne i rozpatrywać walory nieco inaczej. Nie było za wiele porywających scen ale dla mnie klimat był choć ocena to kwestia indywidualna.