PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31741}
7,0 150 tys. ocen
7,0 10 1 149680
5,1 27 krytyków
Resident Evil
powrót do forum filmu Resident Evil

Gdy zobaczyłem reklamy Resident Evil (to był chyba 2002 rok), powiedziałem głośno "WOW" Jako wielki fan gry, oczekiwałem dobrego filmu. Po zobaczeniu Resident Evil bardzo się zawiodłem. Gdybym nie zobaczył nazwy filmu nie domyśliłbym się że chodzi o grę Capcom. Jedynie nazwa miasta "Racoon City" i korporacja "Umbrella", są w jakiś sposób związane z grą. Powiedzcie mi, dlaczego reżyserzy robiąc ekranizacje gier zawsze wszystko pozmieniają, pozostawiając tylko otoczkę z oryginalnej fabuły? Jeżeli jest ktoś, kto uważa że film Resident Evil 1, jest na podstawie gry Resident Evil 1, to go wyśmieje. Zgodzę się z tym, że ekranizacja nie powinna być zupełnie jak gra. To by było śmieszne. Ale przynajmniej klimat i fabuła gry! Mam tu na myśli opuszczoną rezydencję, na odludziu i tajemnice jaką ona skrywa. A nie nowoczesną, sterylną jak szpital podziemną bazę. Podsumowując Resident Evil jest dobrym filmem jako osobna rzecz. Bo jako ekranizacja jest to film niskich lotów.

Shadow

ocenił(a) film na 8
Shadow_45

Powiem Ci, że ta część, na tle jej sequeli, wypada najlepiej i nie jest nawet aż tak tragiczna. Jest jednak trochę tego klaustrofobicznego klimatu, jaki towarzyszył nam w grze, a to już sporo. No i licker był! ;)))

ocenił(a) film na 6
Crazy_3

To fakt. Ale żeby nazywać to ekranizacją gry to już za dużo. Był Licker to prawda, nawet nieźle zrobiony. Jednak dobre elementy filmu, są przysłonięte tymi gorszymi.

1. Mały związek fabularny z grą.
2. Większość scen mających nas wystraszyć jest z góry do przewidzenia.
3. Muzyka, która bardziej pasuje do filmu akcji, typu Mission Imposible, niż do horroru.

Oczywiście nie twierdze że muzyka jest zła, jest super. Ale te rockowe kawałki nie stwarzają klimatu jaki ma mieć porządny horror. Jak już pisałem, film jest świetny jako odrębna kategoria. Jako ekranizacja jest kiepski, stąd moja ocena 4/10

Shadow

ocenił(a) film na 10
Shadow_45

hmmm moim skromnym zdaniem film to nie horror....to bardziej thriller do którego w sam raz (jeszcze raz podkreślam że to moje zdanie) muzyka pasuje jak ulał...to jeden z mocniejszych punktów tego filmu....i dlatego że w drugiej części muzyka już nie była tak dobra no i oczywiście z kilku innych względów to dwójka nie umywa się (znów podkreślam - MOJE ZDANIE) do jedynki czy nawet do trójki :) tak czy siak...jedynka jak i cała seria faktycznie z grą ma tylko pomysł wspólny i jakieś szczegół, które wymienili moi poprzednicy w tym temacie.

pisze moje zdanie żeby nie zaczynać bzdurnej wymiany zdań, bo wiadomo że dla kogoś kto lubi tylko komedie, nie przypadnie do gustu seria filmów koszmaru z ulicy wiązów, albo jeśli chodzi o residenta komuś akurat jedynka i trójka może wcale się nie podobać natomiast przy dwójce musi kapturek sobie nakładać żeby później nie prać spodni...jeśli to jest facet...