Jako dziecko bardzo kręciło mnie do filmów akcji, pamiętam że choć scena gdzie pocięło Jamesa na kawałeczki była nieco na początku wstrząsająca, tak po chwili ten film zajął specjalne miejsce w moim sercu i lubię do niego co jakiś czas powracać. Ma moim zdaniem ten klimat który mnie łapie oraz sentyment. Swoją drogą, uwielbiałam Jovovich w tym filmie i z biegiem czasu mogę stwierdzić że miałam na jej punkcie pewnego rodzaju crusha i moja słabość do niej, trzyma do dziś.