PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=99107}
6,9 39 241
ocen
6,9 10 1 39241
5,5 10
ocen krytyków
Revolver
powrót do forum filmu Revolver

CIENIZNA i DNO

ocenił(a) film na 1

psychologiczny bełkot naszego bohatera dobija bez skrupułów, akcja się wlecze, o czym jest ten film do cholery??!! po co?! Guy Ritchie nie ma pomysłu na dobry film od czasu Przekrętu, kręci same gówniane filmy. Ten film to dla mnie totalne dno!

ocenił(a) film na 4
Qba

Nie jesteś w swoich odczuciach odosobniony.

ocenił(a) film na 8
guido8i05

A Pan Guido widzę nadal walczy w obronie swojej inteligencji...

ocenił(a) film na 8
Qba

Psychologia człowieka jest swoistym bełkotem, kolego. Swoją drogą jesteś strasznym ignorantem pisząc takie posty tylko dlatego, że nie chce Ci się ruszyć mózgownicą. Smutne, że wg widowni "dobry film" znaczy "przysłowiowa kawa na ławie". Ludzie zachwycają się "Fight Clubem" czy "Snatchem" (nie mówię, że mi się nie podobały - przeciwnie), a "Revolvera" mieszają z błotem. Teraz odpowiedz sobie na spokojnie dlaczego. Z powodu wyjaśniającego techniką cepa finiszu! Jack jest schizofrenikiem i Fincher to wyjaśnia. Co byłoby gdyby tego nie zrobił wskazując jedynie na taką możliwość + kilka innych? "Fight Club" zostałby przez wielu obecnych fanów oceniony jako gniot! Dlaczego? "Bo jest zamotany!"; "Nie wiadomo o co chodzi!"; "Wracam do domu na megahit na Polshicie!". U Ritchiego na końcu jakieś dwie postaci grane przez Raya Liottę, w windzie przez Stathama też - dziwny film (czyli do dupy). W ogóle raz opanowany, raz ryczy, raz spokojny, raz krzyczy. A poza tym to oni istnieją czy nie? Jak jest naprawdę? A co, k..., reżyser i scenarzyści opowiadają historię opartą na faktach?! Pomyśl, człowieku, potrenuj wyobraźnię. Naucz się układać i interpretować zdarzenia, nie licz ciągle, że reżyser zrobi to za Ciebie.

"Rozwinąć się można tylko grając z lepszym przeciwnikiem" - z podręcznika szachisty (jeśli nie chcesz tego - nie oglądaj Revolvera ponownie).

Amen

ocenił(a) film na 4
Groszek

W mojej skromnej opini Revolver jest, delikatnie rzecz ujmując, przekombinowany. Fabułą filmu nie jest ciągiem zależnych od siebie zdażeń a czymś na kształt łamigłówki - w dodatku takiej, której nie można rozwiązać w jedyny właściwy sposób. Nie każdy lubi takie kino tak samo jak nie każdy lubi malarstwo abstrakyjne czy białe wiersze, ja na ten przykład takiego kina nie znoszę. Po obejżeniu Revolveru miałem wrażenie, że scenarzysta zrobił sobie ze mnie marny dowcip. O czym jest ten film? O chorobie psychicznej? O gangsterkim życiu? Jest sfabularyzowanym poradnikiem gry w szachy, komiksowym studium choroby psychicznej, czy metaforą wpływu twórczości Adama Mickiewicza na rozwój przemysłu obuwniczego w Malezji? Lubię filmy wymagające dozy wyobraźni, skłaniające do przemyśleń i dające satysfakcję z pojęcia sensu i przekazu... Ale bez jaj panowie, bez jaj. Sądzę, że film fabularny powienien opowiadać jakąś historię, a w przypadku Revolveru widz jest zmuszony niejako sam sobie całą treść filmu dopowiedzieć - co, w moim skromnym odczuciu, jest już tęgim przegięciem. Jak wspomniałem wcześniej, na pewno są ludzie którym tego rodzaju filmy się podobają (ukłony w stronę Groszka) i z uwagi na różnorodność gustów jest to zrozumiałe i właściwe, tylko nie rozumiem dlaczego zawsze wychodzi na to, że malkontenci nie zrozumieli chlubnych intencji autora, głębi przekazu etc.

Aporopos cytatu: "Rozwinąć się można tylko grając z lepszym przeciwnikiem" to nie wiele ma on wspólnego z rzeczywistością z uwagi na fakt, że proces rywalizacji ( a gra takim procesem niewątpliwie jest) znacząco obniża możliwości nauczenia się wykonywanej czynności gdyż człowiek więcej uwagi poświęca na pokonanie przeciwnika niż na poprawienie własnych umiejętności (wątpiących odsyłam do literatury traktującej o orientacjach społecznych).

ocenił(a) film na 4
Qba

Największym problemem z sporze miedzy wami (zwolennikami tego filmu) a nami (jego przeciwnikami) jest to, że wam się wydaje, iż my jesteśmy za głupi by go zrozumieć. Wyzywacie nas od zwolenników Seagala i van Damme'a (na takie oskarżenia nawet nie chce się człowiekowi odpowiadać). Nawet do głowy wam nie przyjdzie, że naszym zdaniem "Revolver" wcale nie jest filmem do myślenia.

użytkownik usunięty
guido8i05

Guido, a Ty znowu imputujesz nam, zwolennikom "Revolvera", że uważamy osoby uważające inaczej za głupsze lub w ogóle głupie. Pisałem już w innym temacie, że nie możesz tego wiedzieć, więc nie ulegaj zbyt łatwo swoim przypuszczeniom.
Oświadczam Ci, że nie uważam Ciebie za głupią osobę. Nie to jest moim zarzutem wobec Ciebie, ale co innego: fakt, że bardzo łatwo źle wyrażasz się o filmie, nie dopuszczając prawdopodbnie myśli, że niesie on ze sobą jakąś wartość, której Ty nie zauważyłeś, a którą mógł zauważyć ktoś inny. Film nie odpowiada najwyraźniej Twoim gustom, ale to nie oznacza, że nie jest nic wart. Nie jesteś wyrocznią - decydować o tym, co ma wartość, a co nie, możesz jedynie na własny użytek. Tak samo ja mogę jedynie stwierdzić, że film mi się podobał, ale już nie mam prawa pisać, że obiektywnie jest świetny i ma taki być dla każdego.
Pisałem o ludziach, którzy najpewniej filmu nie zrozumieli, a od razu krytykują scenarzystę i w ogóle fabułę. Może gdybyś oglądając film zrozumiał wszelkie intencje twórców, wypowiadałbyś się w inny sposób. Tymczasem ani Ty, ani ja nie możemy mieć pewności, że prawidłowo zrozumieliśmy intencje autorów.
Acha... mam nadzieję, że wreszcie zaczniesz zastanawiać się nad treścią tego, co czytasz i nie będę musiał pisać długich wyjaśnień tego, o co mi chodziło. Staram się pisać precyzyjnie i zrozumiale. I jeszcze raz: nie uważam, że jesteś głupi, ale myślę, że zbyt pochopnie formułujesz sądy i zbyt łatwo błędnie zarzucasz intencje innym osobom.

ocenił(a) film na 4

Chodzi o to, że jest wiele rodzajów myślenia. (Uprzedzam, że będę teraz ordynarny, ale to konieczne)
Można myśleć nad sensem Wszechświata, i można też myśleć nad tym, którą stroną papieru toaletowego podetrzeć sobie tyłek. A ja takiemu myśleniu mówię "nie".

Ogólnie nie mam nic przeciwko Guy'om, ale ten konkretny zmuszał mnie to myślenia na takim właśnie poziomie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones