1. Sabina zapala świeczkę pod PKIN, kamera się oddala i widzimy w całej okazałości jakiś pomnik - czy Sabina tak po prostu wybrała sobie takie charakterystyczne miejsce, czy też pomnik ten przedstawia konkretną postać i ma on coś symbolizować?
2. Czy to moja daleko idąca nadinterpretacja, czy też Sabina podkochuje się w dyrektorze? Jeśli nie, to czemu służyło nakręcenie sceny, w której nakrywa go w jego gabinecie? Wierzę, że cel był inny niż "dorzućmy jeszcze trochę seksu, żeby było tak nowocześnie" ;-)
1. myślę, że pomnik jest dla sabiny uosobieniem bronka. z jednej str przystojny, męski, młody i stanowczy itp. a jednocześnie jest i druga strona - rewers - postaci (bronka można scharakteryzować jako uosobienie prl-owskiego ustroju): podłość, zakłamanie, anty-ineligenckość, prymitywizm, brutalność, nakłanianie do złego, brak wartości, wykorzystywanie jednostek itp.
2. była była :) już pierwsza scena z dyrektorem o tym mówi - pamiętasz jak zza jej pleców ukazano go, a widzowie jednocześnie oglądali jej wygiętą jak u modelki sylwetkę, kiedy chciała mu się przypodobać?
2. tfu na psa urok - była zakochana :) to chciałam napisać :) a scena w gabinecie pokazuje sabinie też tą drugą str miłość, nie tylko tą "niebiańską", romantyczną i idealizującą jaką sabina żywiła do dyr, ale tą bardziej prymitywną i bardziej "ziemską". której i w końcu sabina się poddaje - też na stole. choć to była okropna scena ze względu na ten prymitywizm bronka i tą wódkę po którą co raz sięgał.
Dodam, że ten pomnik to robotnik trzymający koło zębate - personifikacja przemysłu. Zgadzam się, że to symbol Bronka, który stał się trybikiem stalinizmu.
Podobał mi się taki wybór miejsca na zapalenie świeczki.
Zgaduję, że to właśnie tam, przed laty zagrzebała kości. Plac budowy mógł dotyczyć PKN
Oczywiście, że to był plac budowy PKIN. Co do rzeźby - koło zębate jednoznacznie kojarzy się z mechanikiem, którym miał zostać Bronek, gdyby nie wojna.
Z tym placem budowy to akurat jest raczej oczywiste, ale przecież nie zagrzebała ich w miejscu z oznaczeniem "tu będzie stał pomnik" :-)
Ale podczas grzebania, nie chodziło o pomnik, tylko pozbycie się kości. Po powstaniu PKIN, pomnik stał się dla niej symbolem Bronka.
Chyba tu jakiś nowy, abstrakcyjny problem pomału tworzymy :-D Chodziło mi o to, że ta odpowiedź nie wyjaśnia, dlaczego już po tym grzebaniu (które oczywiście służyło pozbyciu się kości, bo czemuż by innemu :] ) do zapalania świeczki wybrała właśnie ten pomnik, a nie jakikolwiek kawałek ściany budynku albo nawet plac dookoła.