PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=501455}
7,0 82 tys. ocen
7,0 10 1 81610
7,2 53 krytyków
Rewers
powrót do forum filmu Rewers

może ktoś z was wie, bo zastanawiam się przez cały czas. Skąd Bronisław wiedział o tej monecie?

Perypatetyczka

naprawdę nikt nie wie? bo mnie to bardzo męczy. Albo coś przeoczyłam w filmie... albo po prostu nie zauważyłam momentu, w którym Bronisław mógł się zorientować

Perypatetyczka

Mnie też to męczy. Jedyne wytłumaczenie jakie widzę to próba pokazania w ten sposób, że bezpieka wie wszystko, nawet to czego wiedzieć nie powinna :)

ocenił(a) film na 8
Czarny77

W filmie odpowiedzi na to pytanie nie ma. "Próba pokazania w ten sposób, że bezpieka wie wszystko, nawet to czego wiedzieć nie powinna" jak to ujął przedmówca wydaje się być jak najbardziej trafne.

rurabomber

Próbując być jak najmniej dosadnym dosadnym. Może Bronek tą monetę poczuł swoim interesem i się domyślił prawdy.

ocenił(a) film na 10
rurabomber

Zgadzam się, to jest trafne wyjaśnienie.

ocenił(a) film na 8
Sqrchybyk

Interesem od razu... Prędzej poczułby ręką naciskając na okolice gastralne podczas aktu kopulacji...

rurabomber

ja bym to zinterpretował w ten sposób: bohaterka w pewnym momencie powiedziała, ze tylko diabeł może wiedzieć gdzie jest ta moneta. więc wydaje mi sie ze film ten miał pokazać, że UB-ecy byli bardzo złymi ludźmi, przyrównując ich do samego szatana.

ocenił(a) film na 9
robfag

Skąd? Domyślam się, że przez pluskwy w domach. Dlatego mówili do siebie szeptem, np. żona generała. Podobnie było w filmie "Życie na podsłuchu".

ocenił(a) film na 8
Babette_2

A ja myślę, że to było dość przewidywalne, bo gdzie, jak nie w odbycie
ukryć wartościową, zakazaną rzecz? Pamiętacie Pulp Fiction i zegarek?
Zresztą bezpieka wie wszystko!

wiosna322

Hm, niestety moje wytłumaczenie będzie mało symboliczne: otóż po scenie "zbliżenia" na stole, gdy bronek siedzi już na kanapie , sabina poprawia garderobe poczym wchodzi pod stół i na dywanie znajduję monete. Wychodzi na to że "wypadła" w trakcie seksu...

ocenił(a) film na 8
chiapas

Skąd jej za przeproszeniem wypadła??

ocenił(a) film na 5
chiapas

A ja naiwny myślałem, że szuka guzika od rozerwanej bluzki. A poważnie - gdzie tam ktoś monetę wypatrzył?

Czarny77

a ja myślę, że Sabinka powiedziała kiedyś Bronisławowi, że ma wszystko w d...

ocenił(a) film na 8
photocom

Bez urazy, ale źle myślisz - jak przyszło co do czego, gdy Bronek powiedział o monecie, to powiedziała "nie możesz tego wiedzieć" ...

ocenił(a) film na 7
photocom

LOL

<za krotki><za krotki><za krotki>
<za krotki><za krotki><za krotki>

ocenił(a) film na 8
Perypatetyczka

Przychylam się do opinii, że wcześniej Sabina powiedziała, że tylko diabeł to wie. A przecież Bronek był w "Rewersie" czymś w rodzaju uosobienia zła, czystego zła...

QenTar

Jej wypadła moneta? Wg mnie ona szukała guzików i zobaczyła broń Bronka, a nie monetę. To, że bezpieka wie wszystko jednak nie wyjaśnia skąd Bronek wiedział. Pluskwy też nie są argumentem, jako że ani matka ani babka nie wiedziały o "rewelacyjnym" schowku Sabiny. Chyba że miała w kibelku kamerę, ale w latach pięćdziesiątych to chyba słaby temat. Co do wyczucia interesem- ktoś się chyba za dużo porno naoglądał.

QenTar

Zgadzam się. Sabina powiedziała bratu że ukryje monete tak że tylko siły diabelskie mogą ją odnaleźć.
A Bronek takim właśnie diabłem bym.

ocenił(a) film na 8
baryluk

Syn diabła wcielonego okazał się gejem. Co za ironia losu ;)

rurabomber

ten motyw z tym gejem to już w ogóle nie wiem po co był tam wstawiony. Oprócz monety był to właściwie jedyny element, który mi nie pasował do tego świetnego filmu.

Binula

a mnie ten motyw wydał się całkiem przewidywalny - w końcu brat Sabiny był gejem (przystawiał się do niego Poniedziałek podczas libacji) - siostrzeniec zatem odziedziczył te same geny; teza: gejem się rodzi

Binula

Chodziło o kpinę z planów życiowych. Matka i babcia namawiają Sabinę do
ożenku, żeby miała dzieci i wnuki, które się nią na starość zaopiekują. Syn
okazał się homoseksualny, więc z wnuków nici (przynajmniej w Polsce), do
tego wyemigrował, więc też za bardzo się nie mógł matką zaopiekować. Z
drugiej strony jest opiekuńczy i troskliwy, więc z tego zła, które
symbolizował jego ojciec zrodziło się coś dobrego. Taka nieprzewidywalność
i wieloznaczność losu, myślę że to jest bliska zamierzeniom interpretacja.

ocenił(a) film na 8
Stanley_Hartman

Nie zapominajmy plany mamy i babci raczej pokrywały się z planami bohaterki. Mówi o tym przecież pierwsza scena, w której Sabina w kinie wzdycha do prężnych przodowników pracy...

ocenił(a) film na 8
rurabomber

Dorotamalinska - nie popisałaś się -> Do brata się przestawiał Poniedziałek, zatem brat jest gejem! :) Od razu przypomina mi się nieśmiertelne:
- To złodziej!
- I pijak! Bo każdy pijak to złodziej!!!

ocenił(a) film na 8
Stanley_Hartman

Dla mnie największym zonkiem było zmartwychwstanie Dorocińskiego. xD Kazdy gotuje się, że zobaczy syna/innego aktora, a tu Bronek we własnej osobie. Film godny uwagi. ;)

Tylko kobita nie miała pomyślunku, jesli chodzi o ukrycie monety. Ja uszyłabym sobie w stanikach kieszonkę i tam bym ją nosiła.
A nie, jak to z kumpelą w kinie dzisiaj stwierdziłam- "Połyka, sra, wsadza, połyka, sra, wsadza" xD

Nie no film miał zabarwienie groteskowe, dlatego tłumaczy wszystkie te sceny, które w rzeczywistości nie są śmieszne, jak dajmy na to śmierć Bronka. Cała sala piała ze smiechu, zresztą konferansjer to zapowiedział. ;p

ocenił(a) film na 8
Binula

dla mnie to, że syn Bronka okazał się wrażliwym gejem intelektualistą jest jawnym przekazem, że decydującym czynnikiem, który nas kształtuje są nie geny, lecz wychowanie i otoczenie( w końcu zajmowały się nim tylko kobiety;)). Poza tym, można zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście Bronek był tak zły i zepsuty; może po prostu odpowiednio "przystosował się" do brutalnych czasów w jakich żył...

Perypatetyczka

Moim zdaniem nie należy rozpatrywać tych kwestii zbyt racjonalnie bo czasy o których opowiada takimi nie były. To symbol - nie jest istotne skąd, istotne jest że "system" wiedział o rzeczach o których - wydawało by się - wiedzieć nie mógł. Jak Diabeł.

Perypatetyczka

Nie wiadomo, i jest to celowy zabieg reżysera :). Przy okazji doskonale opisuje to bezpiekę - nie wiadomo skąd, ale wiedzieli o człowieku wszystko.

ocenił(a) film na 8
Perypatetyczka

Ja myślę, że podsłuchiwał Sabinkę w toalecie i usłyszał brzdęk monety o muszlę ;-)

ocenił(a) film na 5
Perypatetyczka

szukała guzików, znalazła monetę, przypomniała sobie co sama mówiła o "schowku" i stąd decyzja - "diabeł" musiał umrzeć...

gra aktorska OK, w większości film się klei, w kilku miejscach trochę już przesadzono (jak cudowny zbieg okoliczności - śmierć - poród, pierwszy seks? - ciąża, itd.)... ;]
ale np. łykanie monety jest fajnie "walnięte" i bardzo pasuje do tamtych "walniętych" czasów... :/

5+/10

VanKert

O ile mi wiadomo, to poród i ciąża i seks są związkami koniecznymi, nierzadko również pierwszy raz, a zwłaszcza u takich kobiet jak Sabina.

Czemu połykanie monety ma nie pasować do tamtych czasów? I do jakich w takim razie pasuje? :)

ocenił(a) film na 8
hardee

"łykanie monety jest fajnie "walnięte" i bardzo pasuje do tamtych "walniętych" czasów... :/

Przeczytaj jeszcze raz hardee. :P:P Więcej czytania ze zrozumieniem.

Perypatetyczka

Po prostu wyjaśnienie nie jest tu istotne. Każda prawdziwa sztuka musi zawierać pewną tajemnicę. Dlatego każde z podanych wyjaśnień będzie dobre. W filmie nie jest przecież do końca wyjaśnione kim był Bronisław, a przecież wszyscy domyślają się kim jest (wygadany, zadbany, w prochowcu)a te i inne niedomówienia wcale nie utrudniają oglądania filmu. Są częścia tego filmu i sztuki w ogóle.

ocenił(a) film na 9
roygbiv

Przychylam się do tezy że "bezpieka wiedziała wszystko" - na podłodze leżał guzik.

ocenił(a) film na 6
afrysia

Może Bronek zauważył monete podczas uprawiania seksu z Sabinką hehe A tak bardziej na serio, oczywiste jest, że był to symbol. Dziwię się, że z tego powodu powstała aż tak długo dyskusja. Co do samego filmu, to jeden z lepszych w tym roku, wprawdzie wiele ich nie powstało, także bez zachwytów.

ocenił(a) film na 5
McCoval

Symboliczne wytłumaczenie wiedzy o monecie lekko zgrzyta mi z faktem, że paniom uszło na sucho zabicie agenta bezpieki i pozbycie się jego ciała. Skoro taka - jakby na to nie patrzeć - dość intymna sprawa wyszła na jaw, no to transport ciała po klatce schodowej (abstrahując czy za sprawą sąsiadów czy agentów) powinien wyjść na jaw tym bardziej. Fakt, że zarówno zabójstwo jak i pozbycie się ciała robiły wrażenie (oj, na mnie zrobiły spore;d) nie usuwa zgrzytu. Słowem: dla mnie to nieco psuje film.

buu_2

Jeju, przecież to fikcja filmowa... Transport ciała nie wyszedł na jaw, ponieważ kobiety miały szczęście, ot co.

ocenił(a) film na 8
buu_2

To jest groteska,czarna komedia, wyluzuj. ^^




za krótki.................

Perypatetyczka

Sabina na podłodze znalazła guzik, nie monetę :) Bronisław po prostu ją podpuścił, przecież był wyszkolony przez partię i wiedział jak się ludzie zachowują w różnych sytuacjach. A ona się przyznała. To moje skromne zdanie. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
kaskaya

O, wlasnie takie jest moje zdanie. Moneta jest tylko symbolem, wiec w sumie nie ma znaczenia jak Bronislaw sie o niej dowiedzial.

ocenił(a) film na 5
kiki__

moneta, moneta...
aaa... ja już wiem!

pewnie coś poczuł (fuj!) przy pocałunkach!!! :DD

VanKert

Znów widzę problemy ze zrozumieniem filmu,więc wyjaśnię co nieco.W filmie nigdzie nie jest powiedziane,że Bronisław jest jakimś agentem SB,czy czegoś w tym rodzaju.Moim zdaniem to oszust.Jest scena,w której odprowadza Sabinę pod drzwi kamienicy i spotykając wychodzących milicjantów mówi im "dobry wieczór" ,jak przykładny obywatel,który nie chce podpaść,a nie jak agent,który mógłby im nakopać do d... za to,że oni pierwsi mu nie powiedzieli(i nawet nie odpowiedzieli).Skąd wiedział o monecie?Właśnie nie wiedział.Najpierw zdobywał zaufanie Sabiny i jej rodziny,żeby wykorzystać okazję do zostania z nią sam na sam w mieszkaniu(do babci wrócę później).Wtedy zaczął dawać jej do zrozumienia,że jest agentem,że wie o ukrywanym złocie.Zwykła podpucha.A tekst: "myślisz,że jak coś schowasz w d... to nikt się nie dowie?" to był czysty przypadek.Jemu chodziło o to,że niby wie o ukrywanym złocie,tylko czekał aż Sabina się wystraszy i mu wszystko powie,a on by sobie wyszedł z łupami pod przykrywką agenta i nikt by go nie szukał,gdyż nie zostałoby to zgłoszone.Ale Sabina zrobiła inaczej,wszyscy wiemy jak,więc nie będę o tym mówić,zwróćcie jednak uwagę na genialny sposób nakręcenia tej rozmowy.Skąd wiem,że Bronisław nie był agentem?Pierwszy powód już podałem.Kolejny jest taki,że nikt go później nie szukał.Zniknięcie takiej osoby wywołałoby duże zainteresowanie władz i momentalnie sprowadziło do domu głównej bohaterki.Natomiast znikanie szarych obywateli było na porządku dziennym,toteż zniknięcie Bronisława(o ile w ogóle miał tak na imię) rozeszło się bez echa.

arson665

Jeszcze jedno.Ktoś napisał,że moneta jest symbolem.Zgadza się,chodzi tu właśnie o tytułowy rewers.Wszystko ma drugą stronę,mają ją także główni bohaterowie.W pewnym momencie filmu każda z tych postaci pokazuje swoje drugie oblicze.Dwa oblicza ma również film.Zaczyna się ewidentnie komediowo,żeby później pójść bardziej w stronę dramatu.

arson665

Ale on jej nie powiedział, że jak coś schowasz w d.., tylko: "Myślałaś, że kiszka stolcowa pomoże Ci oszukać społeczeństwo?" On dokładnie wiedział, że ona ma złoto i gdzie je schowała.
A jak ma się Twoja teoria o tym, że on był oszustem do tego, że Bronek chciał "poematy" o szefie Sabiny, wiedział kogo Sabina w pracy lubi, kogo nie, co robiła w młodości, itd. itp. ?

ocenił(a) film na 8
arson665

Był tez moment, w którym przeglądają rzeczy osobiste Bronisława, m.in. taką książeczkę... czy to dowód czy legitymacja agenta SB? Ciężko ocenić. Co przemawia jeszcze za tym, że był agentem? Według mnie wizyta kolejnego agenta, który o niego rozpytywał, bo raczej kolega złodziej to nie był. Obala to ostatnią tezę jaką przedstawiłeś. Jednak cała reszta dosyć dobrze i prawdopodobnie zinterpretowana. Jakby był agentem pewnie by wiedział coś więcej o rodzinie Sabiny, o jej chorej babci. Moja wątpliwość zrodziła się w momencie kiedy zajrzał do pokoju, gdzie leżała owa kobieta. To było dosyć dziwne ujęcie. Skłaniam się ku stwierdzeniu, że nie był w SB, jednak to nie jest takie oczywiste.

silver24

Ktoś go na pewno kiedyś widział z Sabiną,ale jakby Bronisław był agentem,to na zwykłych odwiedzinach innego agenta by się nie skończyło.Przyznam,że to akurat mi umknęło,gdy pisałem swojego posta:)Trzeba przyznać,że film zostawia wiele wątpliwości i można go różnie interpretować(znów tytułowy rewers się kłania).Bardzo dobrze to o nim świadczy.

arson665

Hmmm bardzo ciekawe tezy wysnuwasz...

Aczkolwiek ta odnośnie tego że Bronek nie był SB'kiem chyba jednak jest błędna... Świadczy o tym scena z legitymacją która znajduje Sabina, co prawda nie znam się na takich dokumentach ale reakcja dziewczyny na jej widok jest powiedzmy ,,normalna" - nie ma u niej oznak jakiegoś zdziwienia - był agentem wiec i miał legitymacje...

,,...scena,w której odprowadza Sabinę pod drzwi kamienicy i spotykając wychodzących milicjantów mówi im "dobry wieczór" ,jak przykładny obywatel,który nie chce podpaść,a nie jak agent,który mógłby im nakopać do d... za to,że oni pierwsi mu nie powiedzieli" - hehehehehe w sumie mówi ,,dobry wieczór" do generała który mieszkał w tej kamienicy co Sabina - hmmmmmm dziwnym trafem niedługo potem zostaje on aresztowany... Jak wiadomo agenci SB pracowali przecież nad kilkoma sprawami na raz - Bronek mógł mieć na oku również owego generała --> tu by się wyjaśniło jego aresztowanie po zaginięciu Bronka...

A odnośnie kwestii skąd Bronek wiedział o monecie - wydaje mi się że nie wiedział - i zgadzam się w wieloma użytkownikami że to był po prostu zabieg reżysera... Zresztą scena w której Sabina mówi ,,mógłby ją znaleźć tylko diabeł" jest bardzo wyrazista...
A rozpatrywanie że Bronek ją podpuścił, albo że tak byli szkoleni SB'cy no sorry... Ludzie chowali swoje kosztowności w masę inny miejsc - pod podłogą, zakopywali w ziemi... A on akurat wyjeżdża z tekstem ,,w kiszce stolcowej" - po za tym ile można zjeść takich monet... SB bawiło się w szkolenie jak znaleźć 1 monetę?


Film w każdym razie bardzo dobry... Z wieloma niedomówieniami i niejednoznacznie interpretowanymi scenami...
I tytuł który świetnie oddaje charakter obrazu - ,,Rewers" - po którym toczy się moneta upuszczona przez bohaterki i nigdy nie wiadomo na którą stronę się przewróci, czy ujrzymy oblicze Sabiny nieśmiałe, zagubione i bezbronne jak na początku filmu, czy zimne i wyrachowane jak w scenie śmierci Bronka...





ocenił(a) film na 8
Perypatetyczka

A mi sie wydaje ze wiedzial to dlatego ze UB wczesniej przesluchalo tego czlowieka ktory sfalszowal dla Sabiny potwierdzenie oddania zlotej monety. On pochodzil z podziemia akowskiego, dlatego dosc prawdopodobne ze UB z nim rozmawialo, moze nawet naklonilo do wspolpracy i sam do nich poszedl i powiedzial. O tym gdzie to bedzie trzymac sama mogla mu powiedziec, i stad wiedzial wyszlo to pozniej...a Bronek wydawal sie ze dokladnie przejrzal dossier jej rodziny(nawet mowil ze w pracy sa zadowoleni, bo maja dobra opinie o niej).
Co do tego ze po smierci B. do domu przyszedl tylko jeden agent UB, to mi sie wydaje ze chodzilo o pokazanie tego, ze sluzby sie o niego dopominaly, a nie przedstawienie kroniki wydarzen. To juz nie mialo najmniejszego znaczenia czy film pokazalby jednego tajniaka, czy stado mundurowych pod drzwiami.

Alek_3

Bzdura. To potwierdzenie sfałszował brat sabiny, artysta malarz. I Sabina mu nie powiedziała co zrobi z
monetą. Tak więc raczej nie.

ocenił(a) film na 9
Perypatetyczka

Wszystko w tym filmie jest logiczne i przemyślane. Wszystko posiada swój
cel i logikę.
Zacznę od pierwszej niejasności Bronek jest diabłem, świadczy o tym jego
wiedza o monecie (jak już wspominaliście tylko diabeł wie gdzie ją
schowała).
Druga niejasność, która dotyczy homoseksualizmu syna Sabiny, jest powiązana
z tym kim jest/był jego ojciec (można to także potraktować jako dowód na to
że to jest/był diabeł), ponieważ jak powszechnie wiadomo wszelkiej maści
homoseksualni zboczeńcy to diabelskie nasienie, to chyba oczywiste jest to
że syn diabła nie będzie taki jak córki i synowie ze kobiety z mężczyzną.

Podsumuje:
Syn Sabiny jest gejem bo ma ojca diabła. Bronek jest diabłem bo wiedział o
monecie a jego syn jest gejem. Cholernie proste.