Ciekawa historia, dobrze zagrane role Agaty Buzek i Krystyny Jandy 8/10
Fabuła istotnie ciekawa i oryginalna.
[SPOILER]
Dopóki na scenie nie pojawia się motyw dziecka - rozwiązanie dość przewidywalne i nadające historii mdławego sentymentalnego posmaku. Zresztą już kiedy, hmm, brał ją na stole można się było domyślić, że "coś z tego będzie". All's well that ends well - zawsze to więcej Dorocińskiego;)