Film opiera się na historii młodego fotografa, który z czynników losowych wylądował w zamkniętym, obcym i bezlitosnym świecie (czy raczej półświatku) Pragi Północ w Warszawie. Jest to produkcja ciekawa z punktu widzenia atmosfery którą tworzy, widoków, obrazków lokalnej społeczności czy języka. Sama fabuła jest dość prosta i niczym nie zachwyca, ale osadzona w ciekawych realiach wygląda od razu znacznie lepiej i nie staje się kolejnym beznadziejnym filmem. Ci którzy nie znają realiów Pragi mogą zobaczyć kawałek filmu paradokumentalnego, a Ci którzy znają to odnajdą ciekawą historyjkę odbywającą się w miejscach im znanych. Warto obejrzeć!