PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=649789}
7,5 3,9 tys. ocen
7,5 10 1 3946
6,0 2 krytyków

Road to Ninja: Naruto the Movie
powrót do forum filmu Road to Ninja: Naruto the Movie

Naruto, oglądam i czytam od 7-8 lat. Co z tego? A to, że czuję się kompletnie zażenowany tym "filmem", który dopiero co skończyłem (ledwo) oglądać. Co mogę o tym filmie powiedzieć? Najgorszy ze wszystkich. Powiem więcej, jak dla mnie, na równi z najgłupszymi filerami. Dlaczego? Więc tak:

a) Kiepska kreska. Zazwyczaj, w produkcjach filmowych jest ona lepsza. Tutaj, niczym nie różniła się od tej, którą oglądam co tydzień, czyli pozostawiającej wiele do życzenia. Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć jej dobre momenty.
b) Debilna fabuła. Po prostu nic, ale to nic nie trzyma się kupy. Może pomysł na film jest dobry, ale niewykonalny, bo po prostu logika tutaj szwankuje. Nie wiem, na przykład Minato i Kushina mają w sumie dwóch synów....
c) Co mnie wkurzało, ewidentne granie na emocjach. Ta smutna muzyczka, rodzice, itp. Nie ruszyło mnie to wcale, za to pozostawiło niesmak.
d) Baaaardzo irytująca rzecz a mianowicie retrospekcje. A właściwie to nie do końca, bo oprócz nich, było jeszcze wstawianie scen z Minato z anime, tylko zamiast niego był Naruto. Ktoś, kto ogląda anime i czyta mangę, wie jak często są te retrospekcje. Czasem nawet kilkanaście razy jedna i ta sama. Tutaj było to samo.
e) Przywalę się, ale w ogóle WTF z wyglądem tego "złego" Naruto? Wyglądał jak te daremne przeróbki fanów, których pełno w Google. Porażka.
e) Nie wiem w ogóle po co tam była Sakura. Co ona wniosła do tego filmu? Jakie w ogóle było przesłanie tego filmu? Toż to chyba była parodia wielkiego planu Tobiego i Madary...

Film polecam tylko i wyłącznie fanom Naruto. A właściwie nie polecam, ale tylko oni są w stanie taki syf przełknąć, bo TV Tokio już ich do tego przyzwyczaiło. Innym odradzam i daję zasłużone 1/10. Serio, śmiech na sali ta "produkcja"...

nihasa64

Zazwyczaj nie staje w obronie poruto (szczegolnie filmow), bo nei am za bardzo czego bronic. Ale nie moge zdzierzyc, ze someone is wrong on the internet. So here i am.

Ad. 1
Wypadaloby bys wczesniej zapoznal sie z reszta filmow. Dowiedzialbys sie, ze z kinowych produkcji ta wyglada niemal najlepiej. Ustepuje tylko filmowi pierwszemu. Jesli chodzi o przyrownanie do serialu - owszem masz racje, jak sie wporwadza cos na duzy ekran powinno prezentowac sie lepiej. Niestety nie w przypadku tej serii. Sam skonczylem Shippuden po ~25 odcinkach, bo nie dalo sie na to patrzec. I z dotychczasowymi filmami bylo identycznie. Do czasu ukazanai sie tego filmu. Oczywiscie oczu zbytnio nie zachwyca, ale rowniez nei straszy. To jest swego rodzaju osiagniecie.

Ad. 2
Znowu musze powiedziec, zebys zapoznal sie z poprzednimi produkcjami. W kazdym poprzednim miales festiwal niedorzecnzosci, parade glupoty i marsz absurdu. Wszystko pod jeden schemat z masa klonow i rasenganow. W porownaniu do wczesniejszych, to wszystko tutaj jest na swoim miejscu. Nawet uzumaki nie ograniczas ei do klonow/wirujacych kulek a probuje dzialac cos z zabim trybem. Zeby jakos wytlumaczyc ci o co tu chodzi... 90% filmu dzieje sie w iluzji, w beta tsukiyomi, ktora stworzyl obito. Chociazby dzieki temu nie trzeba juz nic tlumaczyc i mozna zawrzec w tym koncepcie mase nielogicznosci. Nie beda one jednak jakos niekorzystnie wplywaly na odbior filmu. To nie skoki w czasie, alternatywne rzeczywistosci, czy podroze w kosmos. Ale jesli ci to nie zadawala, masz dwie wypowiedzi obito. JEdna o odksztalcaniu iluzji poprzez pojawienie sie w nim sak urwy i poruto, a drugi o umieszczeniu swojego pionka. Stad 2 poruto i 1 sakrowa.

Ad. 3
Przeciez to jest wszechobecne w poruto. Kazdy watek jest o nieszczesliwej, zblakanej istocie. Powinienes przywyknac. xD

Ad. 4
Retrosy retrosami, ale czy widziales w filmie jakas rzecz, ktora bylaby pokazywana po piecdziesiat razy? Jestem bardzo wrazliwy na tym punkcie, a w mandze zdarza sie ze upycha sie to co zdarzylo sie 2 strony wczesniej. Dlatego zapadla mi scena z zakladajacym kurtalke mineto. Widzielismy to dwa razy. Cos jeszcze? Watpie. Reszta to poruto w plaszczyku ojca, co nie ma nic wsppolnego z retrospekcjami.

Ad. 5
Jak na dotychczasowych villaionw kinowych, wyglada nawet dobrze. Skoro chwalisz sie znajomoscia fillerow, to powinienes dziekowac na kolanach za jego wyglad.

Ad. 6
Zbesztales ten film, a nawet nie wiesz o czym on jest. No bo nie wiesz, skoro podajesz do wiadomosci niezrozumienie jednego z glownych watkow. To dopiero ironia. Widzisz, tutaj nic nowego sie nie pojawia. Nic co bysmy juz w tej serii nei widzieli. Po krotce, lopatologicznie, chodzilo o pokazanie jaki to poruto jest neizrozumiany, jak cierpi, a wszyscy dookola to maja tak wesolo i fajnie, nawet jak tego nie doceniaja. Mozna byloby wykorzystac do tego dowolna postac, ale padlo na nia (mimo, ze chyba juz dostawala takich olsnien w komiksie/animu).

ocenił(a) film na 1
Sharik

Tak się składa, że obejrzałem wszystkie kinówki Naruto i ta jest najgorszym syfem ze wszystkich.

Ad. 2
Oczywiście, że to świat iluzji, ale po prostu tam jest tyle niedorzeczność, że to nie mogło się w ogóle udać. Z tymi dwoma synami, to chodziło mi o to, że w tej iluzji mają jednego syna, tego Menme. A potem pojawia się Naruto i normalnie jest ich dzieckiem. To niby co? Z dnia na dzień się zamienili? Nie umiem tego dokładnie wytłumaczyć, ale to jest po prostu głupie i kompletnie nie trzyma się kupy.

Ad. 4 Czytam mangę i oglądam anime, dlatego niektóre scenki widziałem już kilkanaście razy i jestem na to jeszcze bardziej wyczulony niż ty. Było sporo takich scen. Chociażby ta, w której Naruto trafił któregoś z tych złych Rasenganem, tak samo jak Minato kiedyś Obito.

Ad. 5 Nie, ponieważ graficznie jest momentami trochę lepszy, za to poziomem głupoty przebija wszystkie.

Ad. 6 Zrozumiałem wszystko o co chodzi w tym filmie. Przecież jak sam napisałeś, na tym opiera się cała seria. Zbeształem ten film, ponieważ gorszego gówna, pod nazwą Naruto, nigdy w życiu nie widziałem.

nihasa64

Co do kwestii 2 Naruto można to wytłumaczyć w ten sposób - gadka Tobiego z tym wrzucaniem kamyka do wody naprowadza tutaj na odpowiedź.
Wyobraź sobie, że cały ten świat, ze wszystkimi składnikami (tłem, postaciami itd), jest zamknięty w jednej kuli i tam sobie istnieje. Jest tam alternatywny Naruto (czyli tamtejszy Menma), jego rodzice, Kyuubi i reszta ferajny. Nagle do tej kuli zostaje dorzucony nadprogramowy Naruto. Jego pojawienie się w tamtym świecie spowodowało powstanie drobnego zaburzenia w tamtej rzeczywistości (jego przybycie dokonało zniekształceń tak jak ten kamyk wrzucony do wody wytworzył fale) i tamtejszemu Menmie, w momencie przeniknięcia Naruto do tamtej rzeczywistości, zmieniła się osobowość na "tego złego". W momencie gdy pokonują Tobiego zostają uwolnieni z tej iluzji i przez to, że mogą oni w końcu opuścić tamtą rzeczywistość, wszystko wraca do normy, zniekształcenia rzeczywistości jakie ich przybycie wywołało ustępują i Menma wraca do pierwotnej postaci (zmienia się jego wygląd).

I w tym momencie trzeba przyznać, że gdyby taki był zamysł reżysera, to wtedy pojawiałoby się pytanie co w takim razie z nadprogramową Sakurą? ;/ Nawet Kyuubi miał swoją alternatywną wersję. Skoro Menma nie zniknął po wprowadzeniu Naruto, to gdzie się podziała alternatywna Sakura z tamtej rzeczywistości?

bezkoksu

Odcinek 271 Shippuden'a pokazuje losy "tamtej" Sakury.

ocenił(a) film na 10
lesiu0

Szkoda tylko że nie obejrzałem go po obejrzeniu kinówki wtedy ten odcinek wydawał mi się głupi i bez sensu. są jeszcze jakieś powiązane odcinki????????

karbaro

Trochę pózno ale ...jest jeszcze epizod 311 "Prologue of Road to Ninja" :) To chyba wszystko.

ocenił(a) film na 9
Sharik

Film się dzieje w alternatywnym wszechświecie wiec nie dziwi się ze znów do sakury to doszło. (nie chodzi mi o iluzję). Podobno wiekszość filmów jest poza kanonem tak samo ten.

ocenił(a) film na 9
nihasa64

A) nie zauważyłem wierze na słowo.
B) E o co ci chodzi z dwoma szynami w filmie był jeden. mema = Naruto
C) Tu możesz mieć racje.
D) To niebyła retrospekcja a symbolik
E) E, mi wyglądał normalnie.
E)(znowu e serio, znasz tylko alfabet do e ?) Wnosiła 4 hokage :)

Mi się film podobał.

nihasa64

Chcialbym zeby ktos mi wytlumaczyl tylko 1 jakim cudem naruto mogl uzyc techniki Kunai Latającego Boga Piorunów?:D to jest najwieksza glupota tego filmu co do reszty nawet mi sie podobal ale tej jednej akcji po prostu nie ogarniam:D