Templariusze Źli, Maurowie Szlachetni, Kościół Zły, Lud Uciskany... no i jeszcze szlachta zła. Na początku mamy helikopter w ogniu (tylko z łukiem), a później Assassi's Creed. Mogę zrozumieć nowe podejście do tematu i inną wizję oraz chęć bycia "poprawnym politycznie", ale co za dużo to nie zdrowo. Film słaby, zagrany też słabo, a odtwórczyni roli Marion nie trafiona całkowicie.