jest na tyle ugruntowany w umysłach ludzkich, że kolejne wariacje na temat wymagają zachowania choćby odrobiny konwencji,tradycji i zdrowego rozsądku. Z ponad 40 ekranizacji ta w mojej ocenie jest stanowczo najgłupsza. I dziwię się panu Murray Abraham, że będąc poważnym,szanującym się i zasłużonym artystą X muzy wziął udział w tym widowisku.