Film średni...choć to chyba najlepsza z historii o Robin Hoodzie przeniesiona na duży ekran. Cate Blanchett uratowała cały film. Jest zjawiskowa. No i straszna scena 10 minut przed końcem...ostrzegam zamknijcie oczy! Russel wynurza się z wody niby POSEJDON...nie wytrzymałem i prawie się posikałem ze śmiechu...a popłakałem na pewno. Daję 5 gwiazdek...no ok 6 z powodu Cate.