bardzo mi się podobał. trochę inne spojrzenie na robina. jak ktoś lubi takie filmy to powinien się spodobać. film nie jest wg mnie ani lepszy ani gorszy od tego z costnerem. jest po prostu inny i bardzo dobrze.
Zgadzam się. Film bardzo dobry. Historia człowieka który stał się Robin Hoodem. podobało mi się, że pokazano ich jako normalnych ludzi wieków średnich, że Lady Marion zagrała Blanchet-która do piękności nie należy( za to nadrabia talentem aktorskim) - i dobrze, bo wcale nie musiała być pięknością tylko zwyczajną, przeciętną kobietą. "film nie jest wg mnie ani lepszy ani gorszy od tego z costnerem. jest po prostu inny i bardzo dobrze".- zgadzam się z zabokiem.