Fajnie zrobiony, nowa twarz Robin Hooda, inna całkiem opowieść. Bałam się, że bedzie to ta sama opowieść co z Costnerem i bałam się że będzie kiszka. Okazało się, że to zupełnie inna opowieść. Rola Russela jak zwykle światna. Rola Marion, świetna. Fajna muzyka. Lekko się ogląda, nawet nie zauważyłam, że film trwał ponad 2 godziny. POLECAM.