6,9 127 tys. ocen
6,9 10 1 126686
5,9 36 krytyków
Robin Hood
powrót do forum filmu Robin Hood

Mam pytanie czemu znowu starają się legendy rozebrac do naga. Dlaczego wciąż powstają dzieła w stylu :

- Rycerz Króla Artura
- King Arthur
- Troja
i
- Robin Hood (2010)

Dlaczego nie powstanie dzieło w stylu trylogii :

- Władca Pierścieni

Którą niestety też starli się poniekąd urzeczywistnić i urealnić np. Gandalf który jak na lekarstwo używa swoich mocy.

Może Książę Persji i Ostatni Władca Wiatru przyniesie jakieś zmiany.

ocenił(a) film na 7
patryks83

Na początek tylko pro forma zaznaczę, że każdy lubi co innego, ale...

Uważam, że 'urealnianie' legend, jeśli dobrze i wiarygodnie wykonane, zawsze liczy się na ogromny plus. Pozwala spojrzeć na pewne skostniałe i ograne schematy z nieco innej perspektywy, zastanowić się trochę. Wszcząć nieco dyskusji, skąd mógł wziąć się taki a taki motyw legendy.

Powtarzam - dobrze wykonane. Robin Hood imho jest właśnie tak zrobiony, bez fajerwerków, z dbałością o szczegóły i realia. Przynajmniej jak na moje jako-takie obeznanie z historią. I bardzo przyjemnie oglądało mi się tą historię, a przypuszczam, że szlachetny Robin na turnieju łuczniczym, rozszczepiający wbitą w środek tarczy strzałę, byłby już mało strawny.

Władca Pierścieni to rzecz z zupełnie innej beczki, to film fantasy, nie ta konwencja. Bardzo dobry film fantasy. Na marginesie - w książce Gandalf też nie rzucał fireballi.

Wracając do rzeczy, przytoczone przez ciebie filmy są przykładami słabych widowisk. O ile Rycerza króla Artura i Troję można potraktować jako niegroźne wariacje, to już King Arthur jest przebeznadziejny. Do jednej szuflady ze śmieciami typu Tropiciel.