Uczepiliście się tego projektu jak rzep psiego ogona.Co przeglądam forum to argumenty,że Crowe za stary dziad,że fajniej by było jak był zły Robin a Szeryf Dobry,że będzie Gladiator 2...
Opowiadacie pierdoły.
Po pierwsze film nie ma za zadanie przekazać pełnej prawdy historycznej,w sloganie reklamowym filmu,hasło "film na faktach historii" ma sens przy uwzględnieniu tego,że faktem jest ponoć iż koleś z łukiem latał po lesie,opierdalał bogatych,sypał biednaym.Chwała mu za to.Nie oczekujcie od hollywoodzkiej superprodukcji filmu dokumentalnego.Jeśli narzekacie na odwieczne wady holywood to na cholerę przejawiacie zainteresowanie filmami z owej stajni?Siedźcie dalej w Bergmanie,Von Trierze i innych wybitnych skądinąd ale i specyficznych twórcach.
To co mnie najbardziej dobija.Wrzuty na Crowe'a !
Kurwa,jak wolicie oglądać młodych gwiazdorów młodzieżowego szitu to życzę wam powodzenia.Może jestem ograniczony ale jakoś nie widzę na horyzoncie młodych aktórów pokroju np. Crowe'a za młodu.Mamy Goslinga np. bardzo obiecujący aktor ale czy pasuje na Robina? Od Crowe'a aż bije charyzmą.Jak patrzę na jego kreacje to dosłownie aż chce się go oglądać.Dajcie spokój z jego wiekiem.Ma 46 lat.I co,nie może już machać mieczem?Może w ogóle do kostnicy z nim?
Ridley Scott to reżyser który zawodzi bardzo ale to bardzo rzadko.Nie będę wspominał jego wybitnych dzieł ale wspomnę bardzo dobre-Królestwo Niebieskie.Fabuła,poprowadzenie świetne.Ale co? Młody aktor bez "tego czegoś"-Orlando...Nie przekonał mnie w tej roli i przez niego film traci na pewną jedną gwiazdkę.Chwała Scottowi za to,że wziął wspaniałą postać kina i już to utwierdza mnie w przekonaniu,że film będzie co najmniej dobry a liczę na rewelację.I dajcie też spokój z tą historią.Prawda czy nie,ja liczę na wspaniałe widowisko,angażujące,z dobrą muzyką i świetnymi scenami batalistycznymi.Może wymagam mało.Ale jeśli pragnę prawdy historycvznej otwieram podręcznik...
Pozdrawiam.
P.S-sorry za błędy ale pisałem po kilku piwach i zirytowany zdaniem niektórych choć o gustach się nie dyskutuje.Ale o błędach myśleniowych?Czemu nie? ;)
ja już nie mogę. poszaleli normalnie. robin hood po 10 latach krucjaty, powinien wrócić do kraju w wieku lat 20, a marion powinna być zwiewną 16-letnią dziewicą, co to ją ojciec z domu za próg nie wypuścił... jak jaeszcze raz usłyszę, że russell za stary to zdzielę przez łepetynę. ciężkim czymś. no.
no ja akurat na crowe'a poszlam i cate, rzecz jasna,na ridleya tez.I to,ze scott obsadzil wspanialych aktorow(uwielbiam crowe'a i blanchette), nie zmienia faktu,ze dluzyzna i tendencja.Lola boga.Szkoda.Po ziewaniu co chwile, wybudzila mnie tylko minimalne emocje (na sekund pare)ostatnia bitwa.I bynajmniej nie oczekiwalam zadnej prawdy historycznej(bo kto ja posiadl tak na prawde jesli chodzi o sredniowieczne legendy)ale dobrej rozrywki,i by zapomniec o troskach codziennych.Nie zapomnialam,ziewajac.szkoda.I tez jestem po drinku,hihi