Russell Crowe oraz Ridley Scotta osobowości związane z Gladiatorem. Ciekawy byłem jak ten duet "poradzi sobie" w produkcji Robin Hooda. Osobiście się nie zawiodłem chociaż do Gladiatora tego filmu nie mogę porównać (mimo, że kilka scen było według mnie trochę podobnych) Film jest interesujący i zachęcam do jego obejrzenia, zwłaszcza osoby lubiące taką tematykę. Jestem zaskoczony takimi dziwnymi komentarzami typu "dno" "rozczarownie" czy "mega szajs" itp. Myślę, że cześć widzów chyba nie dojrzała aby zobaczyć tą produkcję a ich komentarze są dla mnie ich subiektywną a nie obiektywną oceną. Ale, że o gustach się nie dyskutuje proponuje samemu się przekonać i wtedy się wypowiedzieć. Dla mnie film jak najbardziej O.K. Polecam!!!