I ogólnie takich ról typu Gladiator. Poczekajmy na premiere, na wiecej
recenzji, komentarzy, ale ja i tak mysle ze lepiej obejrzec takiego jednego Robin Hooda w kinie niz 10 polskich produkcji typu Łogniem i mieczem, Quo Vadis z Lindą, Janosik z Żebrowskim + inne Przedwiosnia, Pan Tadeusz, Zemsta, Wiedzminy razem wziete z resztą polskiego badziewia.