Zginie czy nie zginie ? Oto jest pytanie .
Zaporzyczeń z Gladiatora i tuzina innych filmów w nowym Robin Hoodzie jest mnóstwo .
Czy tym razem Rusell będzie miał to szczęście i nie polegnie na końcu .
Ja myślę że jednak będzie Happy End chociaż wolałbym zakończenie w stylu Robin z Sherwood.
A jakie jest wasze zdanie ?
ja bym wolał, żeby zginął... taka epicka śmierć jak w "Gladiatorze" i żeby
była choć w połowie tak wzruszająca!
nie zginie , bo chodzą już słuchy o sequelu. A poza tym producenci do dziś żałują że zabili Maximusa przez to nie mogli zrobić kontynuacji. Także drugi raz tego błędu nie zrobią.