6,9 127 tys. ocen
6,9 10 1 126686
5,9 36 krytyków
Robin Hood
powrót do forum filmu Robin Hood

a maximus zostal ożywiony i leje się gdzie indziej!

paul_van_dyk_87

Trochę to tak wygląda, jakby jedyne, co wszyscy mają "Robin Hoodowi" do zarzucenia, to aktor obsadzony w głównej roli. Zdaniem wszystkich Crowe po "Gladiatorze" powinien z bliżej nie określonych przyczyn szerokim łukiem omijać filmy osadzone w realiach historycznych - mimo że większość uważa "Gladiatora" za udany film, a z historią Robin Hooda nie ma on znaczących podobieństw. Trochę to dziwne, jak na mój gust.

ocenił(a) film na 6
Ilmariel

trailer mówi sam za siebie, stary dziad Crowe gra w ostrej napierdzielance nazwanej jako Robin Hood, ten film odrzucał mnie od początku, może dlatego, że tak jak napisałeś gra w nim Crowe, ale po obejrzeniu trailera to już nawet nie chce mi się o nim pisać, bo to jakaś profanacja ciekawej opowieści.

krzychu1323

Nie mam w zwyczaju oceniać filmów, zanim się pojawią, więc nie będę się o tym wypowiadała, bo nawet nie o tym tu piszę i nie mam pojęcia, czy film mi się spodoba, czy nie. Tylko się zastanawiam, skąd porównania między "Gladiatorem" a "Robin Hoodem", bo jedna historia do drugiej ma się kompletnie nijak.

ocenił(a) film na 6
paul_van_dyk_87

Z całym szacunkiem dla Russella Crowe'a ,ale on nie pasuje do roli Robin Hood'a :/

ocenił(a) film na 6
grand19_19

To że Ci się kojarzy z kimś innym to nie znaczy że nie pasuje do danej roli, myślę że pokaże swoje umiejętności i spodoba się większości jako Robin, ale nie mnie to oceniać. Mam też fajny przykład z filmem Numer 23 gdzie Jim Carrey zagrał w mrocznych klimatach fantastycznie a był postrzegany tylko za aktora komediowego. Ridley Scott ma swoich już wybranych aktorów i się tego trzyma ma zapewne zaufanie do Crowe'a i daję mu tą role. Gdy już film wejdzie do kin, wybiorę się na niego i chętnie porozmawiamy na jego temat, ogólnie uważam że nie zawiodę się na jednym z moich ulubionych aktorów jakim jest Russel Crowe.

paul_van_dyk_87

Fakt, Robin Hood przypomina raźno Maximusa, identyczna fryzura (fryzjera mógłby miec innego:]), równie chłodny klimat na fotkach. Ja mam żal do Scotta, że idzie po najmniejszej linii oporu, i zamiast kręcic film jednak o Nottingham'ie, znowu wałkuje tego banitę z Sherwood... No cóż, filmu jeszcze nie widzieliśmy, ale wygląda to na kolejny dobry kostiumowy produkcyjniak, tylko czy coś więcej?