No właśnie, film sam w sobie bardzo dobry, znakomita rola Gary'ego Oldmana.
Jedyne ale, to to, że nie potrafiłem odciąć się od ciągłych porównań z oryginałem, co znacząco utrudniało odbiór. Może tylko ja to odbieram w ten sposób, ale wydaje mi się, że byłoby po prostu łatwiej, gdyby film opowiadał tę samą historię, ale inaczej się nazywał. Można by wtedy uniknąć tego wszystkiego, co mi przeszkadzało - na przykład irytacja tą nową "zbroją", czy brak brutalności cechującej film z '87.
Jako film 7/10, ale jako remake góra 4/10.
no wlasnie.Ja tez pewnie bede mial ten sam problem z poruwnaniem nowego do starego.
Wiadomo PG13 zrobi swoje i nie sadze ze do piet nowa wersja dorosnie staremu klasykowi.Szkoda bo ten film naprawde ma potencjal.