"RocknRolla", czyli wielki powrót 'Upadłej Madonny z wielkim cycem'.
Porządna brytyjska komedia kryminalna, choć do najlepszych nieco jej brakuje. Specyficzny klimat, świetna gra aktorska, dialogi i zdjęcia. Scenariusz taki sobie. W połowie filmu miałem mały kryzys, zrobiło się przeraźliwie nudno. Na szczęście po paru minutach wszystko wróciło do normy. Humor też jakiś taki... Za dużo i słabej jakości. Dlatego 7/10.