Gdyby nie debilny i tandetny główny wątek miłosny - ten film byłby świetny! Świetny Tom i cała reszta starszych wyjadaczy, muzyka również spoko - tylko te pierwszoplanowe role... MASAKRA! Ale pewnie gimbaza szaleje...
Dokładnie, aż nie dało się oglądać przez te główne postacie. Potwornie irytujące... a szkoda bo mógł być fajny film
galeria świetnych postaci i świetne kawałki... Ktoś mógł powiedzieć reżyserowi, że nawet bez pary młodziaków ten film będzie świetny...