PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=545023}
5,9 12 tys. ocen
5,9 10 1 11704
5,2 6 krytyków
Rock of Ages
powrót do forum filmu Rock of Ages

Ten film to wprowadzenie dla dzieci i młodzieży w świat klasyków rock'a.
Dla starszych klientów będzie on nudny i mdły raczej. Mnie zdarzyło się go przewijać kilkukrotnie, mimo że starałem się.
Podziwiam Madame_Rose (autorka recenzji), że udało jej napisać się tyle na temat tego filmu.

ocenił(a) film na 7
mocny_joseph

I tu sie nie zgodze.
Naprawde dobra produkcja. Stacy Jaxx :-) naprawde dobrze zagrana postac przez Toma. Bardzo realistyczna postac.
Historia co prawda prosta, ale tu bardziej chodzi o muzyke. A ta daje rade.

Jak najbardziej POLECAM!

ocenił(a) film na 7
mocny_joseph

Mogę nieskromnie powiedzieć, że scena Sunset Strip i muzyka w klimatach glam metalowo-hard rockowych to coś, na czym znam się bardzo dobrze. Kiedy usłyszałam, że powstanie o niej film i to w dodatku z moim ulubionym aktorem, Tomem Cruise'm, byłam w siódmym niebie. Dla mnie produkcja ta to teatr jednego aktora, skupiłam się na Cruise'ie i granej przez niego postaci, nie zapominając jednak o genialnym duecie Baldwin/Brand. Większość, choć nie wszystkie, utwory w tym filmie wykonywane są mało autentycznie, Julianne Hough ma przesadnie cukierkowy głos (cóż, Amerykanie takie kochają...), a fabuła oklepana. Dwoje młodych ludzi szuka szczęścia, oczywiście im się udaje, w tle wątek miłosny (...). Lata osiemdziesiąte wcale nie były tak banalne. Dekada ta zasługuje na hołd w innej postaci.

ocenił(a) film na 6
eminentdestruction

pytanie czy istotnie ten film miał być jakimkolwiek hołdem dla lat 80? (przespałam jakieś konkretne daty? bo fabuła nie prezentuje świetności, raczej przebrzmienie dekady chylącej się ku końcowi z optymistyczną metą "rock nie umarł, dziewki"). po prostu scena Sunset Strip (na której nie wiem czy się bardzo znam, w każdym razie słucham od lat) ze swoimi stereotypami którymi obrosła posłużyła za idealne tło dla kolejnego schematycznego romansiku, i moim zdaniem nie ma w tym nic złego, że w "rock of ages" najbardziej glamową jawi się fryzura Lonniego:)

mocny_joseph

hmm... aż takim luzakiem nie jestem, żeby pokazać ten film mojej 10-latce...