aha ...z frazesami proponuję poczekać jeszcze tydzień do premiery :D

nie napisałam że obejrzałam film : )

Ale nie trzeba być geniuszem żeby to dostrzec na zdjeciach czy trailerze

taa uwielbiam współczesną krytykę i ogólnie ludzką głupotę - tyle jej dzisiaj; łatwo Ci oceniać film po trailerze, książkę po okładce, jedzenie po zapachu..

nie przyczepiłbym się do tego komentarza, gdyby został napisany po premierze, proponuję się ogarnąć, zaczekać, dorosnąć przede wszystkim (chyba, że żyłaś w latach '80 ubiegłego wieku w USA - to sorry ;D)

jeszcze nigdy się nie pomylilam do filmu, tyle ci powiem. Zapewniam że moj komentarz się nie zmieni nawet po premierze. Mozesz mi wierzyc ;)

możliwości jest wiele, np. mało oglądasz albo wmawiasz sobie, że ten.. o właśnie ten film, będzie denny nawet po jego obejrzeniu, chociaż, że w głębie siebie nie do końca się z tym zgadzasz (mam takich paru kumpli - nie ma się czym chwalić); a może po prostu masz szósty zmysł, wystarczy Ci parę fot, minutowy trailer i już wszystko wiesz o fabule, scenariuszu, grze aktorskiej, muzyce, dekoracjach i strojach, o klimacie filmu i wielu innych rzeczach, których potrzebuje nie jeden znakomity krytyk filmowy... bo <powtórzenie> ty już to wszystko wiesz z minutowego spotu, dobrze zrozumiałem? tak? jestem zdumiony i w wielkim szoku, a także, choć niechętnie, oddaje pokłon w twoją stronę.. ;)

A mi się wydaje, że akurat ta sztuczność będzie idealnie pasować do tej specyfiki lat 80'. Zresztą zespoły z soundtracku grały głównie glam metal i pochodne, więc lateksy, róże, tapiry, wszechobecny plastik jest jak najbardziej na miejscu. :)