Rocky Balboa
2006
ludzie kazda czesc poczynając od dwojki to SYF! film rocky z '76 to jest film o czyms cos mowiacy, film wybitny doceniony przez akademie. kazda kolejna czesc to komercja i ciagniecie kasy z KLASYKA. stallone gdyby umarl jak james dean i pozostawil po sobie np. rocky i rambo oczywiście te pierwowzory to bylby...
Inaczej tego filmu nie sposób określić. Po prostu tandeta. Każda kolejna minuta tego filmu przypominała agonię Stalone'a jako filmowca. W sumie dałbym za ten film 4, ale z racji tego, że ten kicz to zamach na kult pierwszej, oscarowej zresztą, części Rocky'ego, daję ocenę 3/10. No zbłaźnił się taką chałą Stalone....
lubię Stallone choć aktorem jest kiepskim to z charakterem, a to też ważne, a film... no cóż każdy kiedyś się zestarzeje... jeżeli dożyje... dlatego ok, niech walczy skoro czuje zew
Dziewięćdziesięcioletni Rocky Balboa urządza w walkę w domu starców. Rocky nigdy się nie podda i będzie walczyć do końca swoich dni.
Zadaje to pytanie do prawdziwych fanow serii o ROCKY'M. Dlaczego Stallone ktory grajac w tym filmie mial juz 60-lat gra tutaj 50-latka? Czym jest to spowodowane bo nie przypominam sobie by Stallone grajacy w ROCKY1 gral 20-latka.Mial wowczas 30-te urodziny (urodzony w 1946 roku) a w filmie nie bylo watkow zwiazanych z...
więcej
