jest to bardzo zły, naiwny film. sandler może i nie gra w wybitnych, ale często zapewnia po prostu rozrywkę. tu tego nie ma. zachowanie postaci denerwuje, gagi są na poziomie szkoły podstawowej, dialogi kulawe. może powinien być zaszufladkowany jako film familijny, a nie komedia? wtedy zdebilali rodzice mogliby go oglądać z dzieciakami. chociaż to też odpada, bo są w nim głupie odniesienia do zachowań seksualnych.