Film byl fajny do polowy jak byl taki tajemniczy, pozniej juz sie robi taki horrory klimacik, pare razy mozna sie wystaraszyc ( ogladalem noca ). Horror to jest owszem, ale taka od polowy juz coraz mniej ciekawy jak sie zaczelo to wyjasniac ;P Myslalem, ze bedzie jakos ciekawiej z tymi zaginionymi i tym szpitalem nieznanym. Ogolnie nie bylo tak zle, bylo pare fajnych momentow, m. in. w kosciele jak babka ktora szla pod ławkami i taki fajny metaliczny dzwiek :) Ksiadz unoszacy sie w gorze i caly ten motyw z kosciolem odrazu mi sie skojarzyl z Egzorcysta a te twarze nagle pokazujace sie diablow, trupow itp odrazu kojarzyl mi sie z Emily Rose :) Ta dziewczynka mala przypominala Dakote Fanning, ktora juz sie przenudzila i ten motyw z ta dziewczynka mi sie nie podobal, ze wiedziala gdzie sie znajduje jej chlopak.
Muzyka nie byla zla, byl troche niezly klimat, np. w szpitalu, kojarzacy sie z Silent Hill, szpital, ale mozna sie domyslec paru rzeczy,
(
jak nie ogladales nie czytaj )
m.in. ze ten Lucas jest w to zamieszane, bo nie ma pokazanej jego siostry w szpitalu tak jak chlopaka naszej bohaterki :P
Nie podobal mi sie motyw z tym szpitalem, ze zostal spalony itp, skojarzylo mi sie z takim filmem co szpital zostal opanowany przez pacjentow czy cos :P niepamietam tytulu.
Ogolnie 6/10. Pozdrawiam.