Pieniądze zabrała żona przed odejściem (sam początek filmu, w momencie gdy przeliczała pieniądze)

Końcówka bez sensu raczej dla kompletnego idioty. To jest właśnie ten wybór, sama chciała wyjechać za granicę, ale ojciec jej potrzebował...

No tak ale jak ona na początku liczyła kase to córka to widziała...Bo potem płaciła tym kolesia co im meble wynosili...wiec nie wiem:)

Radziłabym trochę głębiej spojrzeć na ten film :) Córka wiele rzeczy widziała i wykazała się ogromną dojrzałością niektóre fakty zachowując dla siebie. Na mnie wywarł ogromne wrażenie. A końcówka świetnie daje do myślenia, nie wszystko musi być powiedziane wprost.

Nie wiem czy końcówka aż tak daje do myślenia...
Ostatnia minuta daje nam jedynie pytanie bez odpowiedzi.

Zależy jak kto patrzy, ja się zastanawiałam kogo bym wybrała na miejscu tej dziewczyny. Chyba o to chodziło twórcom.

No i to właśnie napisałem...
,,Nie wiem czy końcówka aż tak daje do myślenia...
Ostatnia minuta daje nam jedynie pytanie bez odpowiedzi."

...czemu na filmwebie jest tylu ignorantów i kretynów... to że ktoś nie rozumie w filmie tego czy owego, bo "gar" ma słaby albo się nie wyspał, nie znaczy że film jest słaby.
Cały filmweb to banda genialnych krytyków, nie ma co. O filmach wiedzą wszystko. Najlepiej dać im kasę i kamerę, na pewno żyłka reżysera też w nich drzemie i za pstryknięciem palców zrobiliby arcydzieło.
p.s. post napisany generalnie... bom się wkurzył