Ja jednak uwielbiam taką manierę :) Jestem niemal pewna, że ten akurat film Zeffirelli'ego nie znajdzie zbyt wielu wielbicieli. Reżyser sięgnął bowiem po dość banalną historię w stylu tanich romansów dla pensjonariuszek. Tym większy jest jednak mój podziw dla kunsztu Zeffirelli'ego. Film ma niezwykły klimat dusznego, słonecznego popołudnia w południowych Włoszech i kipi wręcz od tłumionych namiętności. Reżyserowi udaje się również nadać głębię nieco stereotypowym postaciom - i tak Maria to nie tylko naiwna i niewinna nowicjuszka ale też pełna życia, pasji i namiętności młoda kobieta, a Nino pod maską ambicji i rozsądku skrywa pragnienia poznania świata szerzej niż przez pryzmat naukowych teorii (mamy tu zresztą całą paletę interesujących postaci :) Zeffirelli wzrusza, ale nie nazbyt nachalnie - zamiast nadawać tej historii posmak zakazanej miłości, raczej stara sie odpowiedzieć na pytanie, czym jest miłość... prawdziwa, a więc nie ta z książeczek w różowej okładce.
btw. Gdyby szatan faktycznie pragnął połakomić się na jakąś niewinna dziewczęcą duszę, powinien przybrać Johnathon'a Schaech'a. Sukces gwarantowany ;)
Bardzo bym chciała obejrzeć ten film niestety nie mogę znaleźć do nich ani polskich ani angielskich napisów.
Niestety nie pomogę, bo film oglądałam w wersji video i to z wypożyczalni. Jednak sam obraz polecam, bo ma on unikalny klimat :)