Dotąd znałem tylko wersję z '98. Ale to jednak tą polecam każdemu, fabuła i przesłanie jest dość przewidywalne, ale ta bajka ma niepowtarzalny urok. Zawdzięcza to fantastycznemu wykonaniu - kukiełki i poklatkowa animacja, tego już się prawie nie robi, prostocie fabuły, piosenkom oraz fantastycznemu dubbingowi zwłaszcza Burla Ivesa.