Minęły święta i nikt tego nie skomentował, więc zrobię to ja!
"Rudzik Rudzia" to po prostu dobry film. Prosta, ale sensowna historia. Dialogi bez większych udziwnień. Bohaterowie dopracowani podobnie z resztą jak warstwa graficzna. Przesłanie też przekonujące. Innymi słowy lepsze od innych ptasich animacji o podobnej treści!
Nikt nie odpowiedział więc ja wrzucę komentarz odnośnie owego PRZESŁANIA. Z jednej strony to doskonała ilustracja pojęcia "toksyczna akceptacja" czyli sytuacji gdy w dobrej wierze albo z poprawności politycznej nie krytykujemy kogoś. I tak pod płaszczem nie robienia komuś przykrości i akceptacji nie uświadamiamy ludziom ich błędów pozwalając im dalej w nie brnąć. Z drugiej strony trzeba być sobą i po swojemu realizować swoje cele.