Jeden z najgorszych filmów,jakie oglądałem. Jakbym mógł, dałbym temu filmowi 0/10.Katastrofa.
prawidłowa odpowiedź. mnie koleżanka zaproponowała utopienie za skrytykowanie wyglądu Jasona Schwartzmana w tym filmie. ach mi ignoranci ;) nigdy nie wzbijemy się na wyzyny intelektualne niektórych :P
Ten użytkownik nie jest ignorantem, nie ma w zwyczaju prowokować, jest po prostu za bardzo inteligentny i nie potrafi wczuć się w klimat głupola i spokojnie obejrzeć sobie filmu o debilach.
Ja uwielbiam kino ambitne lat '60 i późniejsze czy tam wielkie dzieła epickie itp. ale taki film jak "Rushmore" to kwintesencja uśmiechu na twarzy w światowej kinematografii i kompletnie inny sposób patrzenia w telwizornie . Trzeba się umieć wyluzować...
9/10
Nigdy nie zapomnę sceny w której w tle rozmowy Schwartzmana z kobietą (chyba) Bill Murray ucieka po trawniku..
A w innej gada przez telefon i czapuje dziecko rzucające do kosza :)
Anderson jest jedyny w swoim rodzaju, ma tak specyficzne i oryginalne poczucie humoru, że od razu widać, których filmów jest autorem.
Ale rozumiem, że wiele osób nie rozumie i "czuje" takiego klimatu.
cholerka, obawiam się, że możesz mieć rację. albo to wina idioty, który spłodził opis filmu ;) tak czy siak nie brzmi zachęcająco
Myślałam podobnie, kiedy pierwszy raz zobaczyłam film.
Ale potem zobaczyłam inne "dzieci" Wesa Andersona, w których się zakochałam i postanowiłam dać Rushmore drugą szansę.
NIE MAM POJĘCIA DLACZEGO ZA PIERWSZYM RAZEM UZNAŁAM GO ZA DNO!
Obejrzałam ostatnio znowu i jestem zachwycona, polecam ;)