Film jak zwykle kontrowersyjny jak wszystkie Wes'a - Zobaczymy w nim jeszcze wczesny klmat Andersona w którym wykształca się jego styl ale już widać świetne dialogi, nutke sarkazmu nie aż tak widocznego jak w The Royal Tannenbaum, Miłośnicy wes'a zobaczą jak zwykle świetny scenariusz i typowe dla Andersona poruszanie kadru, Podobnie cięta opowieść chociaż lekka jak zwykle ale po zastanowianiu głęboka. Oczywiście film nie spodoba sie miłośniką Ja robot i innych kasówek ale co tu dużo mówić Wes Anderson to młody Jimmy Jarmush robi filmy bardzo specyficzne i w pewnych kręgach uważane za wyznaczniki dobrego reżyserstwa
Zapraszam do oglądania tych co od filmu wymagają żeby płynął historia opowiadała się sama i do tego zostawała w niewytłumaczalny sposób w pamięci nie dlatego że wydano na niego 100mln$ tylko dlatego że film ma w sobie coś tak jak wszystkie filmy Andersona
Pozdrawiam