Przede wszystkim akcje w chałupie, gdzie każdy odchodził od zmysłów na swój sposób. Wydawało by się, że może być to klimat z BWP, gdzie będzie można sobie indywidualnie wyobrazić całe zło które ich opętało, niestety z każdą kolejną chwilą zaczęło być coraz gorzej, a cały klimat zabił leśny potworek.....szkoda